Polacy świetnie rozpoczęli starty na CSI3* Cavaliada.

W konkursie dużej rundy 145 rywalizacja była zacięta. O zwycięstwo i miejsce w niedzielnym Grand Prix walczyło 75 zawodników. Najlepszy okazał się reprezentant Polski Jarosław Skrzyczyński na klaczy Quintella.

- Na Cavaliadzie zawsze dobrze się startuje. Jest trochę presji, bo jest dużo koni i dużo zawodników. Żeby wygrać, trzeba postawić wszystko na jedną kartę. Ja dzisiaj tak zrobiłem i akurat mi się udało. Częściej przegrywamy niż wygrywamy, dlatego cieszymy się z tego sukcesu. Jestem bardzo dumny z tego konia - powiedział Jarosław Skrzyczyński. Prawdopodobnie właśnie na Quintelli zawodnik wystąpi w niedzielnym konkursie Grand Prix. Jednak Jarosław Skrzyczyński zdaje sobie sprawę z silnej konkurencji. - Aż takich nadziei nie wiążę z Grand Prix. Wiem, że jest to duży konkurs, a koń na którym startuje jest młody, dopiero zaczyna skakać duże parkury.

Drugie miejsce zajął Vladimir Tuganov (RUS), a na trzeciej pozycji uplasował się Christian Kukuk (GER). Start w niedzielnym Grand Prix z Polaków zagwarantował sobie również Kamil Grzelczyk (miejsce 12) oraz Krzysztof Ludwiczak (miejsce 15).

W konkursie średniej rundy triumfował Łukasz Koza na Chito Blue. Drugie miejsce zajął reprezentant Belgii Vincent Lambrecht na klaczy Bogota. Mimo błędu świetny czas Małgorzaty Koszuckiej na Quinchelli pozwolił amazonce KJ Wechta zająć trzecią pozycję. Bezbłędny w dwóch fazach był również Mściwoj Kiecoń, Jarosław Skrzyczyński, Dawid Kubiak i Martin Rozynek.

W małej rundzie najlepszy był Harm Lahde (GER) na Oak Grove’s Flickering Star.

W konkursie Potęgi Skoku najlepsi okazali się Polacy - Marek Lewicki i Jan Bobik pokonali bezbłędnie mur o wysokości 200 cm.

Piątek rozpoczyna się konkursem średniej rundy, a zaraz po nim duża runda 150 cm zaliczana do światowego rankingu, pod patronatem naszego portalu Tylko Skoki. Wieczorem, o godzinie 21:00 odbędzie się konkurs Venus vs. Mars, który będzie transmitowany na Canal+ Sport2.

Wyniki TUTAJ

Fot. Asia Bręklewicz