Wojcianiec i Opłatek w czubie najważniejszego konkursu dnia, Dominacja Polaków w rywalizacji dla młodych koni, wysoka forma zagranicznych gwiazd i strefa widza, która okazała się bardzo przyjemnym zaskoczeniem, pomimo figli, które płatała pogoda – tak w telegraficznym skrócie można podsumować pierwszy dzień rozgrywanych na sopockim Hipodromie Międzynarodowych Zawodów w Skokach przez Przeszkody LOTTO CSIO 2019.
Początek najbardziej prestiżowych rozgrywek w tej części Europy nie napawał optymizmem. Piątą edycję LOTTO CSIO 2019 rozpoczęło załamanie pogody i ulewny deszcz. Te na szczęście nie stanęły na przeszkodą zawodnikom i koniom, którzy wczesnym rankiem rozpoczęli najbardziej oczekiwane przez kibiców zawody. W konkursie o nagrodę firmy Konsalnet zwyciężyła reprezentująca Norwegię Victoria Gullisen, która na fantastycznej 6 letniej Ibizie bez trudu pokonała parkur o wysokości 125 cm. Na drugim miejscu uplasował się Marcin Bętkowski na Quality Star, a trzeci był Adam Nicpoń na Zero Z.
Nadzieja na dobrą formę Polaków pojawiła się wraz ze zwycięstwem Natalii Czernik, która na 7 letnim Chuck Bassie nie pozostawiła rywalom złudzeń. Za Polką na podium stanęli kolega z zespołu Radosław Zalewski dosiadający Here I am i Faye Schoch ze Szwajcarii na koniu Essex. Zawodnicy walczyli o nagrodę firmy Andrewex, będącej jednym z partnerów tegorocznych zawodów.
W konkursie o nagrodę Grupy Energa, pod patronatem Radia Gdańsk (140 cm) numerem jeden okazała się austriacka para Matthias Raisch na Magic, drugi był Marcel Ewen z Luxemburga, trzeci Włoch Massimo Grossato na Kiliano van de Vlasbloemhoeve. Najlepszy z Polaków Maksymilian Wechta ukończył rywalizację na 6 pozycji, potwierdzając, że przywieziony do Sopotu London jest w znakomitej formie.
W rywalizacji o nagrodę Marszałka Województwa Pomorskiego (145 cm LR grupy D) na najwyższym stopniu podium stanął Francois Jr Mathy z Belgii, tuż za nim świetnie znany kibicom jeździectwa Niemiec Daniel Deusser, a na trzecim miejscu ponownie Włoch Massimo Grossato, tym razem dosiadający Especiale Too. Czwartym miejscem musiał zadowolić się faworyt konkursu Bertram Allen z Irlandii. Piąty był Krzysztof Ludwiczak na precyzyjnej Sandra Blue.
Wisienką na torcie był z pewnością zamykający dzisiejszy dzień zawodów konkurs o nagrodę firmy Porsche Centrum Sopot, w którym wystartowały 44 pary (LR grupy D). Trudny technicznie parkur o wysokości 150 cm był jednocześnie kwalifikacją do piątkowego Grand Prix. Zgodnie z przepisami prawo startu otrzymali zawodnicy zgłoszeni do konkursu Pucharu Narodów Longines oraz 10 najlepszych finalistów zmagań. Zwyciężył Kristaps Neretnieks z Łotwy, drugi był ku uciesze kibiców Wojciech Wojcianiec na Chintablue. Na czwartym miejscu kolejny Polak – Andrzej Opłatek, dosiadający Stalando.
Choć pogoda nie rozpieszczała to publiczność bawiła się znakomicie. W strefie rozrywki w ruch co prawda poszły parasolki i kalosze, które jednak nie przeszkadzały w zabawie podczas przygotowanych przez organizatora pokazów i przesympatycznych aktywności.
Pierwszy dzień zawodów napawa optymizmem. Polacy są świetnie przygotowani, a konie, którymi dysponują nie odbiegają od wierzchowców przywiezionych przez zagraniczne gwiazdy. Rywalizacja zapowiada się emocjonująco, a piąta edycja zawodów w randze 5 gwiazdek z udziałem jeźdźców pierwszej Dywizji plasuje Sopot w czołówce organizacyjnej światowego jeździectwa.
Partnerem Tytularnym Międzynarodowych Zawodów w Skokach przez Przeszkody jest LOTTO.
Szczegółowy plan konkursów znajduje się na www.csio.sopot.pl
Tekst i foto - biuro prasowe Lotto CSIO Sopot