-
Szczegóły
-
Podwójne zwycięstwo Grzegorza Kubiaka w Gałkowie. Najważniejsze konkursy w Jakubowicach dla Jarosława Skrzyczyńskiego i Agro-Handel Śrem. Mściwoj Kecoń i Urbane w dobrej formie w Falsterbo. Podsumowanie niedzielnych wydarzeń na hipodromach Polski i Europy.
Gałkowo
Grzegorz Kubiak zdeklasował rywali w dzisiejszym konkursie Grand Prix Gałkowo Masters. Jako jedyny pokonał dwa nawroty na zero i do tego uczynił to na dwóch koniach. Wygrał na Angela de la Cruz, na której jeździ od zaledwie trzech tygodni, a drugi był na Elaerze, na którym w Gałkowie był najlepszy w zeszłym roku. Miejsce trzecie i czwarte zajął Dawid Rakoczy z KJ Profil Piła na koniach Sanczo i Avalanche. W konkursie finałowym średniej rundy triumfowała zawodniczka gospodarzy Monika Pasik na koniu Anta Monika. Dla tej pary były to bardzo udane zawody (wczoraj 3 miejsce w Speed and Music). Monika Pasik na Anta Monice jeździ od początku, a nazwa konia nie jest przypadkowa, bowiem przed 9 laty amazonka osobiście (wraz z panią Wandą Ferenstein) odbierała poród tej klaczy, a było to w dzień imienin Moniki.
Jakubowice
Prawie jak Kubiak w Gałkowie spisał się Jarosław Skrzyczyński na Jakubowicach. On na koniach Inferno i King Kornet L (na którym jeździ od trzech tygodni) zajął miejsca 1 i 3. Rozdzieliła go Zuzanna Gowin na Arkelu. Nie zabrakło emocji w rozegranym w sobotę konkursie zespołowym. Swoją dominację w Polsce udowodnił klub Agro-Handel Śrem, który triumfował w składzie: Jarosław Skrzyczyński, Marcin Bętkowski, Łukasz Krajewski i Leszek Gramza.
Falserbo
W Grand Prix CSIO5* Falsterbo najlepszy okazał się reprezentant gospodarzy Alexander ZETTERMANN na koniu Cofiano. Drugie i trzecie miejsce zajęli zawodnicy doskonale znani polskiej publiczności: Andre Thieme (GER) i Jur Vrieling (NED). Tylko ta trójka pokonała oba nawroty na zero. Mściwoj Kiecoń na Urbane miał dwie zrzutki, ale klacz pokazała, że pomału wraca do formy jaką prezentowała trzy lata temu.
„Wracamy zadowoleni, ale z drugiej strony czujemy pewien niedosyt. Dziś Mściwoj jechał w pięciogwiazdkowym Grand Prix jak równy z równym, a dwie zrzutki to efekt minimalnych muśnięć. Po tym starcie zmieniliśmy trochę zdanie i rozważamy powrót do gry o nominacje na wyjazd do Normandii na Mistrzostwa Świata” – powiedział tata i trener zawodnika Rinaldo Kiecoń.
Wczoraj wieczorem odbył się konkurs Grand Prix LGCT w Estroril. Wygrał go Scot Brash. Do wydarzeń w Portugalii wrócimy na tylkoskoki.pl jeszcze jutro.
Wyniki wszystkich konkursów w panelu bocznym "W tym tygodniu"
Foto: tylkoskoki i Karol Rzeczycki