Logo tylkoskoki

kurtNiesamowite emocje. Belgowie tym razem nie oddali zwycięstwa. Dramat zespołu gospodarzy. - Puchar Narodów w Akwizgranie.

 

 

 

 

 

Rozgrywany wczoraj wieczorem Puchar Narodów w Akwizgranie przyniósł sporo emocji. Parkur mimo, że ustawiony na olbrzymim placu, miał zaledwie 480 metrów długości co powodowało, że przeszkody zawodnikom wyrastały szybko jedna po drugiej, a zadania w większości zestawione były w linie. Najwięcej trudności, zwłaszcza w drugim nawrocie, sprawił jeźdźcom potrójny szereg: „pijany” oxer (szeroki i trudny dla oka koni bo zbudowany z zaledwie 4 białych drągów) – stacjonata (daleko) – stacjonata (blisko). Po pierwszym nawrocie czyste konto zachowywały ekipy Niemiec i Belgii, a Holendrzy mieli zaledwie 1 punkt karny. Jednak druga odsłona pełna była nerwów, stąd nie brakowało błędów i emocji do przedostatniego przejazdu. Przedostatniego bo w nim bez punktów karnych pojechał Gergory Wathelet na Conrad De Hus zapewniając zwycięstwo Belgom (w składzie  Pieter  Devos, Olivier  Philippaerts, Jos  Verlooy, Gregory  Wathelet). Jadący po nim Ludger Beerbaum walczył już w tym momencie o ewentualne drugie miejsce. Jedna zrzutka na Chiarze spowodowała, że Niemcy zakończyli zmagania na miejscu czwartym. Ekipa Otto Beckera wcześniej przeżyła dramat po upadku młodej, debiutującej w PN Aachen Katrin Eckermann. Zdecydowanie najlepsi w drugim nawrocie byli Amerykanie, którzy dzięki trzem bezbłędnym przejazdom utrzymali wynik z pierwszej rundy (8 punktów) i zajęli drugie miejsce. Z kolei na trzeciej pozycji zmagania ukończyli zeszłoroczni zwycięzcy Holendrzy.

„Zawody w Aachen to zawsze wielkie wydarzenie, w jeździectwie nie ma nic lepszego. Zwłaszcza, kiedy wygrywa się z tak młodym zespołem, który jest silny i walczy do końca. Jestem dumny z chłopaków. Teraz skupiamy się na Mistrzostwach Świata, ale wieczorem będziemy świętować to zwycięstwo” - powiedział niemiecki szef ekipy Kurt Gravemeier (na zdjęciu pośrodku), który w Aachen wygrywał już 4 razy z Niemcami, teraz pierwszy raz dla Belgii – „Ale nie ostatni” – dodał na końcu z uśmiechem Kurt. W zeszłym roku Belgia w Aachen zajęła drugie miejsce, tracąc zwycięstwo na rzecz Holandii w ostatnim przejeździe.

„Najważniejsze, że z Katrin jest wszystko dobrze. Dzięki Bogu. Mieliśmy fenomenalny pierwszy nawrót. W drugiej rundzie nie mieliśmy szczęścia. W zeszłym tygodniu w Szwecji było odwrotnie. Wygraliśmy po umiarkowanej pierwszej rundzie. Oczywiście byłoby lepiej wygrać również tu, ale cieszę się z dobrej formy koni. Spróbujemy ponownie w przeszłym roku” – powiedział trener Niemców Otto Becker – Niemcy Puchar u siebie po raz ostatni wygrali w 2008 roku.

Wyniki Pucharu Narodów - TUTAJ

Zadowolenia nie kryli wczoraj organizatorzy. W czwartek zawody na najsłynniejszym hipodromie świata odwiedziło 50 300 widzów.

Foto i wypowiedzi trenerów zaczerpniete ze strony: chioaachen.de/


W tym tygodniu

  • ZO Jeżów POL
    26-28.04.2024
           
  • ZO Leśna Wola POL
    26-28.04.2024
           
  • 4Foulee Zielona Góra POL
    25-28.04.2024
           
  • CSI5* Fontainebleau FRA
    24-28.04.2024
           
  • Młodzieżowe CSIO Zduchovice CZE
    25-28.04.2024
           

Ranking PZJ (31.03.2024)

1. Adam Grzegorzewski 3015
2. Tomasz Miśkiewicz 2858
3. Jarosław Skrzyczyński 2309
4. Dawid Kubiak 2199
5. Przemysław Konopacki 1624
6. Michał Kaźmierczak 1552
7. Marek Wacławik 1382
8. Marek Lewicki 1240
9. Mściwoj Kiecoń 1228
10. Michał Tyszko 1203
  CAŁY RANKING  

Polacy w rankingu FEI (31.03.2024)

171 Adam Grzegorzewski 1070
214 Jarosław Skrzyczyński  1030
220 Tomasz Miśkiewicz 1000