Sukces Andrzeja Opłatka w Budapeszcie. W Pucharze Świata dziś najlepsi Kolumbijczyk i Czeszka. Na Zachodzie prowadzi Guerdat, w LEC Petrovas. Kaźmierczak spadł na czwarte miejsce. Trzecie krajowe Grand Prix dla Kamila Grzelczyka. Podsumowanie jeździeckiej niedzieli.
Puchar Świata
Dużą niespodzianką zakończył się konkurs zaliczany do Pucharu Świata w Madrycie. Wygrał 49-letni Kolumbijczyk Carlos Lopez na koniu Prince de la Mare. Para ta z bardzo dobrej strony pokazała się już podczas Mistrzostw Świata w Normandii, gdzie zajęła 18 miejsce. W rozgrywce było dzisiaj 11 par, a walka była niezwykle wyrównana. Druga na mecie Edwina Tops Alexander (Lintea Tequila - AUS) straciła do zwycięzcy 11 setnych sekundy, a z kolei Alexandre Fontanelle (FRA) na Prime Time des Vagues do niej jedną setną. Niewiele brakowało, a podobnie jak tydzień temu w Stuttgarcie pierwsze miejsce należałoby do młodego Whitakera – tym razem do Roberta. Jednak on, pędząc po zwycięstwo, nie dogadał się przed ostatnią przeszkodą ze swoim Catwalk IV co zaskutkowało wyłamaniem.
Na konferencji prasowej dzisiejszy zwycięzca powiedział: „Sport bardzo się zmienił podczas mojej nieobecności w Europie. Kiedy byłem w Kolumbii, prowadziłem farmę i konkurowałem tylko na poziomie krajowym.” Dalej dodał o swoim koniu, na którym wcześniej jeździł Włoch Juan Carlos Garcia – „Zobaczyłem go i zakochałem się w nim, jest bardzo ostrożny i ma serce wojownika, choć i ma swoje problemy. Zapytany czy spodziewał się dzisiejszej wygranej: „Nie. Myślałem, że mogę być w pierwszej trójce, nie rozpocząłem zbyt szybko i do tego miałem problem z hackamore. Wiedziałem, że muszę pogalopować do siódemki. To jest sport, czasami masz szczęście, czasami nie, a małe rzeczy sprawiają duże różnice”
W tabeli Pucharu Świata Ligi Europy Zachodniej, mimo niepowodzenia w Madrycie, nadal prowadzi Steve Guerdat.
Wyniki konkursu TUTAJ
Klasyfikacja Longines FEI World Cup - TUTAJ
{youtube}5zn0QXOwNOI{/youtube}
Pod nieobecność polaków w Celje na Słowenii odbył się kolejny konkurs Pucharu Świata Ligi Europy Środkowej, który przyniósł zmiany w czołówce Subligi Północnej. Na prowadzeniu umocnił się Anrdrius Petrovas, na drugie miejsce awansował Andis Varna, a na trzecie, choć dziś zdobył zaledwie trzy punkty, Kristaps Neretnieks. Tym samym Nasz Michał Kaźmierczak jest teraz czwarty, jednak różnice w czołówce są bardzo małe. Konkurs wygrał Niemiec Philipp Schober, a najlepsza z naszej ligi była Czeszka Zuzana Zelinkova, która dzięki temu awansowała na 6 miejsce w tabeli.
Klasyfikacja LEC PŚ TUTAJ
Foto: Herve Bonnaud/FEI
Andrzej wygrywa w Budapeszcie
O kolejnym dużym sukcesie może mówić 17-latek Andrzej Opłatek. Dzisiaj w konkursie Grand Prix Budapesztu zajął 3 miejsce, sprawiając sobie piękny prezent na imieniny. Tym samym po raz piąty w tym sezonie zawodnik znalazł się na punktowanym miejscu do Longines Rankings. W rozgrywce startował też Jarosław Skrzyczyński na Crazy Quick. Jak w jego przypadku przeważnie bywa, jechał po zwycięstwo. Miał najlepszy czas, ale przypłacił go zrzutką i zajął 5 miejsce. W rozgrywce startowało 8 par. Wygrał Marcus Stock z Austrii na Quick Step. Z Polaków na miejscach punktowanych do LR byli jeszcze: Paulina Koza na Banjo Boy (11), Krzysztof Ludwiczak na A new President i Michał Kaźmierczak na Woody (16). Cała trójka zanotowała po jednej zrzutce w przejeździe podstawowym.
Wyniki Grand Prix TUTAJ
Foto na górze: biuro prasowe CSI2* Budapeszt
Kalisz dla Kamila Grzelczyka
W konkursie Grand Prix w KJ Wolica wystartowało 8 par i aż 6 z nich pokonało parkur bezbłędnie Rozgrywka mogła się podobać kibicom. Wygrał już po raz trzeci w tym sezonie Kamil Grzelczyk na 7-letnim Wibaro. Drugie miejsce zajął Maksymilian Wechta na Coriano’s Ass, a trzecie Mieszko Dąbrowski na Efronie. W finale średniej rundy najlepsza okazała się Joanna Pomiankowska na koniu Pierot.