-
Szczegóły
-
Znany jest już plan startowy poszczególnych ekip w rozgrywkach Furusiyya FEI Nations Cup™ 2015. Tak jak się można było spodziewać dużą popularnością cieszą się zawody w Sopocie. Po raz kolejny przychodzi żałować, że Polacy nie pojadą do Gijon.
Na brak chętnych do startu organizatorzy polskich CSIO nigdy nie mogli narzekać. Teraz kiedy zawody w Sopocie zyskały rangę pięciu gwiazdek zainteresowanie jest jeszcze większe. Do końca grudnia federacje musiały wybrać miejsca gdzie ich ekipy będą zbierać punkty do rozgrywek FEI Nations Cup™. W drugiej europejskiej Dywizji są to cztery imprezy dla każdego uczestnika rozgrywek. Do Sopotu chcą przyjechać zawodnicy: Ukrainy, Norwegii, Danii, Słowacji, Rosji, Austrii, Bułgarii i Turcji. Do tego dochodzi nasza ekipa. Razem będzie ich 9. Jeśli wszyscy potwierdzą chęć startu Komitet Organizacyjny będzie mógł zaprosić jeszcze 4 kraje spoza drugiej dywizji (razem w zawodach może wystartować 13 ekip). Do tego dojdą jeszcze zawodnicy indywidualni, których udział określają oddzielne przepisy. Stąd światowych gwiazd na pewno w Sopocie nie zbraknie.
Jak pisaliśmy już wcześniej Polacy poza Sopotem punkty będą zbierać w Odense, Bratysławie i Arezzo. Podobnie jak w zeszłym roku pozostaje żałować, że nasi zawodnicy nie pojadą na CSIO5* w Gijon. Można powiedzieć, że tam punkty „leżą na ziemi”. Hiszpański etap Furusiyya wybrała tylko jedna ekipa II Dywizji - Ukraina. Zawody odbędą się tam w ostatnim tygodniu sierpnia, a więc można by tam pojechać bezpośrednio z Mistrzostw Europy w Akwizgranie i powalczyć nie tylko o awans do finału Pucharu Narodów w Barcelonie, ale i o punkty do Longines Ranking oraz indywidualnego rankingu olimpijskiego.
Kalendarz europejskich rozgrywek FNC - TUTAJ
Foto: biuro prasowe CSIO Sopot 2014