-
Szczegóły
-
Jak dowiedzieliśmy się od właściciela konia Chacco-Fly pana Zdzisława Mikuły, doszło do nieprzyjemnych nieporozumień, pomiędzy nim, a byłym niemieckim właścicielem tego konia. We wtorek w drodze do Lanaken transport z końmi Jacka Bobika został zatrzymany przez niemiecką policję i koń został przekazany byłemu właścicielowi.
Chacco-Fly, który w zeszłym roku jako pięciolatek był trzeci w Mistrzostwach Świata Młodych Koni, został zakupiony przez pana Mikułę w wieku trzech lat. Rok temu, po powrocie z Mistrzostw w Lanaken, przy przygotowaniach do następnych zawodów, stwierdzono brak paszportu tego konia. Na podstawie odpowiednich dokumentów związek oldenburski wystawił Panu Mikule duplikat tego paszportu. Niemiecka policja zatrzymała konia na podstawie odnalezionego oryginalnego paszportu, który miał w ręku - niespodziewanie - były właściciel. Cała sytuacja jest bardzo niezręczna. Mamy nadzieję, że zostanie szybko wyjaśniona i koń powróci do prawowitego właściciela.