-
Szczegóły
-
Pierwsze półfinały w Olszy. Brash może koncentrować się na Grand Prix. W Rzymie piątek dla Francuza. Podsumowanie pierwszych wydarzeń sportowego weekendu.
Za nami pierwszy dzień SCPMK w Olszy. W kategorii 4-latków zdecydowanie najwyższą notę otrzymał dosiadany przez Huberta Polowczyka My Zeal Melloni. Arbitrzy stylu panowie Adam Jończyk i Janusz Bobik ocenili jego przejazd na 8,5 punktu. Przy okazji warto dodać, że Hubert Polowczyk od niedawna jest jeźdźcem stajni Melloni, wspierając tam Wojciecha Wojciańca.
W pozostałych kategoriach rozgrywanych już na stricte klasycznych zasadach (na dokładność) już pierwsze parkury okazały się selektywne. W 6- i 7-latkach wymagająca była też norma czasu. W tej chwili zerowe konto zachowują 22 pięciolatki (z 58), 15 sześciolatków (z 44) i 5 siedmiolatków (z 19). Jutro przed wszystkimi II półfinały i walka o prawo startu w finale, do których kwalifikować się będzie po 25 koni (jedynie w czterolatkach 30).
W Memoriale Jana Kantego Dąbrowskiego prowadzi Marek Lewicki, przed Adamem Grzegorzewskim i Mateuszem Tyszko.
Wyniki TUTAJ
W doskonałej formie są Scott Brash i jego Hello Sanctos. Już w pierwszej kwalifikacji do Grand Prix w Calgary zajęli piąte miejsce i dzięki temu koń może odpoczywać teraz przez największym wydarzeniem zawodów. O tym, że w niedzielę para walczyć będzie o premię specjalną miliona euro, można przeczytać z wywiadzie, który opublikowaliśmy we wtorek (zobacz TUTAJ). Jeśli im się to uda, to niejako po drodze wygrają jeszcze pół miliona dolarów kanadyjskich – bo taka nagroda czeka na zwycięzcę czterdziestego w historii Grand Prix Spruce Meadows ‘Masters’. Początek w niedzielę o godzinie 12.00 (w Polsce będzie 20.00).
Pierwszy z dużych konkursów (155 cm, pula nagród 90 000 euro, LR grupy B) zawodów LGCT w Rzymie wygrał brązowy medalista mistrzostw Europy Simon Delestre, który dosiadał konia Chesall. W rozgrywce było 11 par. Grand Prix – 13 etap LGCT jutro już o 12.30.
Foto z Calgary - Rolex Grand Slam of Show Jumping/Kit Houghton.