Delaveau, Vos i Grzelczyk to zwycięzcy najtrudniejszych konkursów rozegranych w piątek na CSI w Paryżu, Salzburgu i Lesznie.

Francja

Za nami pierwszy duży i wysoko dotowany (61 500 euro – grupa C LR) konkurs CSI5* w Paryżu. Wygrał go reprezentant gospodarzy  Patrice Delaveau na Lacrimoso 3 HDC, który o ponad sekundę w rozgrywce wyprzedził Daniela Deussera (GER) na Clintopie. Na trzecim miejscu z identycznym czasem znaleźli się Steve Guerdat (SUI – Corbinian) i Piergiorgio Bucci (ITA – Cuarta). Parkur podstawowy bezbłędnie pokonało aż 16 par. Dziś przed zawodnikami jeszcze jeden konkurs – szybkości z pulą 100 000 euro (początek 22.00).

Wyniki i wideo TUTAJ

W rozegranym wieczorem LONGINES Speed Challenge (pula 100 000 euro – grupa B LR) najszybszy okazał się Gregory Wathelet (BEL) na Egano van het Slogenhof. Drugie miejsce zajęła prowadząca przez znaczną część konkursu 20-letnia Brytyjka Jessica Mendoza na Ramiro de Belle Vue,  a trzecie wysokiej klasy specjalista od konkursów na czas Roger Yves Bost (FRA) Pegase du Murier (wszyscy na zdjęciu).

Wyniki i wideo TUTAJ  

Foto: mastersgrandslam.com

W Salzburgu najważniejszym konkursem piątku był konkurs zwykły 150 cm (pula 24 500 euro – grupa D LR). Wygrał go Robert Vos (NED) na Caracie, przed Felixem Hassmannem (GER) na Horse Gym's Balzaci. Ich dobra forma może cieszyć polskich kibiców bo zarówno Holender, jak i Niemiec prosto z Austrii z tymi samymi końmi przyjadą do Poznania na Cavaliadę. Trzecie miejsce zajął Francois Mathy Jr (BEL) na Falco van de Clehoeve. Michał Kaźmierczak na Que Pasa miał trzy błędy.

Wyniki TUTAJ

Austria

Na tych samych zawodach bardzo dobrze w konkursie kategorii U25 (145 cm) spisał się młodzieżowy mistrz Polski Krzysztof Okła. Po bezbłędnym przejeździe na Um Diabo zajął 5 miejsce. Wygrał Friso Bormann (GER) na Crazy Cato.

Polska

W Lesznie pierwszy konkurs dużej rundy miał pulę 10 000 PLN, stąd słusznie gospodarz toru potraktował go rozgrzewkowo, przed kolejnymi zmaganiami, które w sobotę i niedzielę zaliczane będą do światowego rankingu. Pierwszą fazę bezbłędnie pokonało 41 par, w drugiej taki wynik powtórzyło 19. Stąd, aby wygrać, trzeba było podjąć ryzyko krótkich najazdów. W pierwszej trójce znaleźli się: Kamil Grzelczyk na Wibaro, Aleksandra Słuszniak-Marchwicka na Casablance i Wojciech Wojcianiec na Nitroxie.

Wyniki TUTAJ