-
Szczegóły
-
Połowa konia to za mało, aby pojechać na IO. Ludo Philippaerts dba o karierę swoich synów. Cavaliada bije rekordy. Najlepszy koń świata od hodowcy bydła. Informacje z kraju i ze świata.
Spór o Casello
Douglas Lindelöw nie schodzi z nagłówków jeździeckich portali. Wczoraj pisały one o odroczeniu kary nałożonej na niego przez Szwedzki Związek Jeździecki. Dziś powraca sprawa własności jego podstawowego konia Casello. Po ostatnich sukcesach zawodnik ma dużą szansę wystąpić na nim w IO w Rio. Jednak współwłaściciel konia chce go sprzedać. Sądową batalię o prawo do pierwokupu toczy rodzina Lindelöw.
„Staraliśmy się odkupić udziały w koniu, ale nasze oferty zostały odrzucone, mimo że były atrakcyjne. Sytuacja jest chaotyczna i wygląda na to, że będzie się przeciągać. Istnieje ogromna różnica zdań współwłaścicieli i jesteśmy daleko od siebie w tym momencie” - powiedziała dla portalu WoSJ Agnetha Lindelöw.
Casello ma w tej chwili 12 lat, a Douglas jeździ go od samego początku, od trzylatka.
Żródło: WoSJ, Foto: FEI
Konie dla synów
Ludo Philippaerts dba o karierę swoich synów. Do jego stajni trafiły dwa nowe konie. To 9-letnia Gitania V G (po Cicero Z) oraz 8-letnia Henna de Goedereede (po Argentinus). Obie klacze mają już za sobą starty w konkursach 145 cm, druga nawet zdobywała punkty do LR (pod Espenem Johansenem z Norwegii).
Żródło: galop.be
Rekord Polski
Mimo że potęga skoku na tegorocznej Cavaliadzie nie była rekordowa (190 cm), to organizatorzy mogą poszczycić się innym ważnym rekordem. Przez bramki wejściowe imprezy przeszło w sumie 37 tysięcy ludzi, z czego 19 tysięcy przypada na arenę główną. Na pewno część tych osób powtarzała się w kolejnych dniach, ale i tak to z pewnością najlepszy wynik frekwencji kibiców na imprezie jeździeckiej w Polsce. Już przed zwodami wiadomo było, że rekordowe były też zgłoszenia do CSI – blisko 700 koni. Po ostatecznej weryfikacji w CSI3*, CSI1* i CSIYH wystartowało 475 par.
Foto: Karol Rzeczycki (góra) i Beata Wieczorkowska
Nagroda dla hodowcy
Już po raz drugi z rzędu najlepszym koniem świata został według rankingu WBFSH Hello Sanctos (ex-Sanctos vh Gravenhof) dosiadany przez Scotta Brasha. Nagrodę dla hodowcy wręczono tradycyjnie w Genewie w piątek 12 grudnia. Odebrał ją Willy Taets. Co ciekawe, dla Belga hodowla koni to tylko hobby (kiedyś jeździł konno), a jego głównym zajęciem jest hodowla bydła mlecznego.
Źródło: galop.be, Foto: Rolex Grand Slam