-
Szczegóły
-
Nie tylko Jarosław Skrzyczyński wystartuje w CSI5* W w Lipsku. Polacy w styczniu pojawią się też na kilku innych dobrych europejskich imprezach.
Przy każdych zawodach CSI prawo do przyznania dwóch dzikich kart ma FEI. Na CSI5*W w Lipsku (14-17 stycznia) taką kartę jeszcze w grudniu dostał Jarosław Skrzyczyński. Losy drugiej ważyły się do dzisiaj. Z wyjazdu na jedne z największych zawodów w Niemczech może cieszyć się Mściwoj Kiecoń z Urbane.
Tydzień później on oraz Michał Kaźmierczak, Krzysztof Okła i Paulina Koza wezmą udział w CSI2* Schwerin. To bardzo ciekawa impreza (odbędzie się po raz drugi) organizowana w hali kongresowo-widowskowej tego położonego w północnowschodnich Niemczech miasta. Pula nagród (104 000 euro, trzy konkursy LR) jest prawie jak dla zawodów trzygwiazdkowych.
Z kolei w Villach (AUT) zawody CSI3* (28-31 stycznia) mają pulę prawie czterogwiazdkową. W samym Grand Prix do wygrania jest 100 000 euro (grupa B LR -100 punktów z 1 miejsce). Tam ponownie wystartuje Jarosław Skrzyczyński. Warto przypomnieć, że rok temu zrzutka na ostatniej przeszkodzie rozgrywki pozbawiła go zwycięstwa w GP – był czwarty.
Foto: Karol Rzeczycki