-
Szczegóły
-
Zarówno Sławomir Szlachta jak i Quintera niedługo wznowią treningi.
Podczas Grand Prix Lublina (7 lutego) groźnie wyglądający upadek na przeszkodzie numer 3 (oxer 145 na 170 cm) miał Sławomir Szlachta z klubu Equistro Wierzawice. Zawodnik co prawda opuścił parkur na własnych nogach, ale bezpośrednio potem przewieziono go do szpitala. Szczegółowe badania wykluczyły jakikolwiek poważne urazy. Jeździec jest już w domu. Potłuczenia są dość bolesne. Jednak znając charakter zawodnika możemy być pewni, że za kilka dni wsiądzie na konia. Klacz Quitera ma kilka drobnych krwiaków i też niebawem wznowi treningi.
Życzymy powrotu do zdrowia i formy jaką para prezentowała wygrywając w listopadzie trudne Wago Grand Prix HPP we Wrocławiu.
Foto: Beata Wieczorkowska