-
Szczegóły
-
Tomasz Miśkiewicz w grudniu doznał kontuzji. Niedługo ponownie zobaczymy go na parkurach.
Pewnie wielu zdziwił brak na listach rozpoczynającego się pojutrze w Dąbrówce Halowego Pucharu Polski wicelidera rozgrywek Tomasza Miśkiewicza. Reprezentant LKS Nadwiślanin Kwidzyn nie startował też na Cavaliadzie w Lublinie. 28 grudnia spadł z konia i zwichnięty bark wykluczył go z treningów na 6 tygodni. Kilka dni temu ponownie wsiadł na swoje konie, jednak nie zdążył przygotować ich do czwartej kwalifikacji HPP. Zawodnik zapowiada jednak, że wystartuje w Michałowicach lub Kaliszu. Podczas finału w Dąbrówce (1-3 kwietnia) będzie chciał powalczyć o jak najwyższą pozycję.
Foto: Karol Rzeczycki