-
Szczegóły
-
Steve Guerdat ze Szwajcarii po raz drugi z rzędu wygrał finał Pucharu Świata.
Zajmując dwa razy czwarte miejsce w półfinałach, zdobył najwięcej punktów bonifikacyjnych, stad do dzisiejszego konkursu przystępował z wynikiem 0 punktów karnych. Startując na 10-letnim Corbinianie (po Cornet Obolensky), pokonał obydwa nawroty finału bezbłędnie, tym samym nie dając szans rywalom.
A ci spisywali się dzisiaj bardzo dobrze. Poza zwycięzcą double clear zaliczyło dzisiaj czterech innych zawodników: Ahlmann, Lynch, Smolders i Deusser. Drugie miejsce w Pucharze Świata zajął Harrie Smolders (NED) na Emeraldzie, a trzece Daniel Deusser (GER) na Cornet d'Amour.
Nasi zawodnicy: Jarosław Skrzyczyński i Michał Kaźmierczak dobrze zaprezentowali się w pierwszym nawrocie, robiąc po dwa błędy. To ostatecznie dało Kaźmierczakowi 25 miejsce, a Skrzyczyńskiemu awans do drugiego nawrotu. W nim niestety Crazy Quick spisał się gorzej i mistrz Polski zajął ostatecznie 20 miejsce.
Trzeba podkreślić, że Jarosław Skrzyczyński po raz drugi z rzędu (wcześniej w mistrzostwach Europy) w imprezie mistrzowskiej rangi walczył do samego końca z najlepszymi na świecie.
Optymizmem napawa postawa Michała Kaźmierczaka. Jego Que Pasa z zawodów na zawody prezentuje się coraz lepiej, pokazując potencjał być może nawet olimpijski.
Wyniki TUTAJ
Klasyfikacja końcowa TUTAJ
Podsumowanie FEITV
Foto: FEI/Arnd Bronkhorst (Guerdat - na górze), Tomas Holcbecher (Skrzyczyński, Kaźmierczak)