Zawieszeni zostali oficjele obsługujący zawody drużynowe w Miami i Meksyku.

Jak podaje horse.nl, Światowa Federacja Jeździecka zawiesiła sędziego Rogiera van Iersel oraz gospodarza toru Roba Jansena. Obaj panowie pełnili swoje funkcje podczas konkursów Global Champios League w Miami i Meksyku. Jak już wielokrotnie pisaliśmy, światowa centrala nie uznaje rozgrywek GCL, a sprawa o ich legalności cały czas toczy się w sądzie. Jeszcze w grudniu FEI wystosowała list do wszystkich osób oficjalnych na świecie przestrzegający przez współpracą z nową ligą. Teraz mamy do czynienia z pierwszymi konsekwencjami.

Sprawa na pewno nie jest prosta. Z jednej strony nowa idea Jana Topsa ma wielu zwolenników, z drugiej widać, że niektórzy obawiają się sankcji FEI.

W obu tegorocznych zawodach Global Champions Tour w Miami i Meksyku oficjalnym gospodarzem toru podczas CSI5* (zatwierdzonych przez FEI) był Włoch Uliano Vezzani. Jak widać, nie zdecydował się on na to, aby budować parkur podczas konkursów ligowych, których nie obejmowały propozycje FEI.

W drużynach jest wiele jeździeckich sław, ale nie wszystkie, które wcześniej wyrażały poparcie dla GCL. W teamach na próżno szukać triumfatorki Global Champions Tour Luciany Diniz czy Ludgera Beerbauma. A przecież ten ostatni ideę rozgrywek w wywiadach dla GCT zachwalał już w listopadzie 2014 roku.