-
Szczegóły
-
Dziś na Cavaliadzie w Warszawie rozegrano dwa konkursy zaliczane do rankingu FEI. Pierwszy z nich to finał średniej rundy, drugi - widowiskowy Speed and Music.
Finał średniej rundy rozgrywano na zasadach konkursu zwykłego z rozgrywką o wysokości 145cm. Prawo startu w tym konkursie otrzymało 45 najlepszych zawodników z konkursu z dnia poprzedniego. 12 przeszkód, 15 skoków i do tego wyśrubowana norma czasu były dużym wyzwaniem dla zawodników. Ostatecznie do rozgrywki awansowało 11 par i tylko jeden Polak Andrzej Głoskowski, dosiadający konia Cros (po Chambertin)(na zdj.). Można powiedzieć: "do trzech razy sztuka", bowiem ta para przed tygodniem dwukrotnie próbowała swoich sił w konkursach zaliczanych do Longines Rankings podczas zawodów CSI2* w Lublinie. Tam pokonywali parkury z jednym błędem.
Konkurs ostatecznie wygrał zawodnik z Estonii, Gunnar Klettenberg na L.B. Carnaval la Silla (po Carthago Z). On zatrzymał czas na 33,94 s. Tym samym poprawił sobie humor po nieudanych przejazdach zaliczanych do klasyfikacji Pucharu Świata. Miejsce drugie, z czasem o ponad sekundę gorszym, zajął Andrzej Głoskowski. Do ostatniej przeszkody zawodnik ten pokazał fantastyczną jazdę dyktując swojemu rumakowi odbicie z ponad 4 metrów! Cieszy fakt, że ten klasowy zawodnik doczekał się godnego następcy Imequyla. Trzecie miejsce przypadło zawodnikowi z Litwy Andriusowi Petrovas, który dosiadał konia Zuko S (po Odermus R).
W 2011 roku, przy okazji CSI3* w Poznaniu, po raz pierwszy, za namową Tarant Events, rozegrano Speed and Music. Stał się on od razu wizytówką Cavaliady. Konkurs ten, rozgrywany według tabeli C, stwarza niezapomniane widowisko. Głośna muzyka dobierana przez DJ-a potęguje emocje związane z przejazdem. Z pewnością nie pomaga to samym zawodnikom, stąd wiele błędów podczas przejazdów. Każda zrzutka to dodatkowe 4 sekundy. W konkursie zaliczanym do rankingu FEI zwyciężył Gerfield Puck z Austrii, który dosiadał Glock's W'Bo B (po Cobra). Miejsce drugie zajęła zawodniczka z Rosji Natalia Simonia na Quilata. Długo na prowadzeniu utrzymywał się Maksymilian Wechta, który dosiadał bardzo dokładną i szybką klacz Boliwia (na zdj.). Rozważna jazda dała mu ostatecznie miejsce trzecie. Do dekoracji z Polaków wyjechał również Łukasz Wasilewski na Arakornie. On pokonał parkur bezbłędnie, w równym tempie i uzyskał szósty wynik konkursu.
Już jutro ostateczne rozstrzygnięcia w ramach finału Ligii Europy Centralnej. Konkurs Grand Prix rozpoczyna się o godzinie 14.30. Zapraszamy do hali Torwaru, jak również przed ekrany telewizorów i komputerów. Relacje na żywo przeprowadzie TVP Sport i Świat Koni.
wyniki finału średniej rundy TUTAJ
wyniki Speed and Music TUTAJ
FOTO: Karol Rzeczycki, Katarzyna Boryna