IO w Rio coraz bliżej. Trenerzy i zawodnicy podejmują ostateczne decyzje.

Niemcy

Trener Niemiec Otto Becker podaqł długą listę par, ktore bierze pod uwagę do startu w Rio. Znajdują się na niej:

Christian Ahlmann z Codex One, Epleaser van’t Heike z Taloubet Z, Ludger Beerbaum z Chiara i Casello, Daniel Deußer z Cornet d’Amour i First Class van Eeckelghem, Marcus Ehning z Cornado NRW i Pret a tout, a także Meredith Michaels-Beerbaum z Fibonacci.

W rezerwie pozostają:

Hans-Dieter Dreher z Cool and Easy, Marco Kutscher z Van Gogh, Janne-Friederike Meyer z Goja, Mario Stevens z Brooklyn i Patrick Stühlmeyer z Lacan.

Ostateczny skład zostanie podany 17 lipca.

Kanada

Mistrz olimpijski z Pekinu Eric Lamaze zadecydował, że w Rio de Janeiro wystartuje na klaczy Fine Lady. Warto przypomnieć, ze jeszcze 2 lata temu tego konia można było oglądać w Europie i Polsce pod Niemcem Holgerem Wulschnerem.

Ian Millar nie pobije po raz kolejny rekordu ilości startów w igrzyskach olimpijskich. Występ w Rio byłby jego jedenastym w karierze. Niestety jego podstawowy koń Dixson, na którym wygrał Rolex Grand Slam w Calgary w 2014 roku, jest kontuzjowany.

Holandia

Po rocznej przerwie na parkury powrócił Glock's London NOP, na którym Gerco Schröder zdobył podwójne srebro na IO w Londynie (na zdjęciu podczas MŚ 2014, gdzie zdobyli złoto drużynowo). W maju olimpijska para startowała w Holandii w konkursach 130 cm, tydzień temu już w Grand Prix na CSI2* Opglabbeek pokonali spokojnie parkur 145 cm (punkty za czas). W tym tygodniu czeka ich już poważne wyzwanie podczas CSI5* Villach.

Na tych samych zawodach prezentować się będzie mistrz świata SFN Zenith NOP. Jeroen Dubbeldam będzie chciał pokazać, że słaba forma jego konia w Pucharze Narodów w Rzymie była przypadkowa.

Warto zwrócić uwagę na to, że w tym sezonie najlepsze konie w Holandii mają do swoich nazw dodane NOP. W rozwinięciu ten skrót oznacza „Holenderskie Konie Olimpijskie”. To kolejny obok SFN program, który ma za zadanie utrzymać w reprezentacji Holandii najlepsze konie poprzez finansowanie startów i przygotowań. 

FOTO: FEI