-
Szczegóły
-
Marek Lewicki i Huber Kierznowski to zwycięzcy Potęgi Skoki. W konkursie dużej rundy triumfował Jan Bobik.
W Kołobrzegu rozpoczęły się zawody jeździeckie Cavaliada Summer Jumping. Arena zmagań sportowych amazonek i jeźdźców po raz pierwszy w Europie znajduje się przy brzegu morza.
W najbardziej emocjonującym konkursie pierwszego dnia Cavaliada Summer Jumping „Potędze Skoku” dwóch Polaków zajęło ex aequo pierwsze miejsce pokonując mur o wysokości 210 cm. Marek Lewicki odniósł podwójny sukces, gdyż startował na dwóch koniach: Corrado X oraz Quirados As. Obydwa pomogły mu w odniesieniu zwycięstwa. Drugim zwycięskim zawodnikiem został Hubert Kierznowski na wałachu Denver Z.
W konkursie dużej rundy pod patronatem Prezesa Stowarzyszenia Jeździeckiego Baborówko z przeszkodami wysokimi na 140 cm, zawodnicy walczyli o nagrodę IDEAEXPO.MTP. W rywalizacji wzięły udział 72 pary. Bezkonkurencyjni okazali się reprezentanci Polski. W pięknym stylu, w najlepszym czasie parkur pokonał zawodnik z klubu SK Nowielice Jan Bobik na klaczy Santisa. Ten młody zawodnik wygrał dzisiaj dwa konkursy. Mściwoj Kiecoń dosiadał klaczy Celana Z, na której zdobył drugie miejsce. Na podium nie zabrakło Marka Lewickiego na wałachu Corrado X. Para ta pokonała parkur w czasie 61,40s. uzyskując trzecią lokatę w konkursie. Konkurs ten był pierwszą kwalifikacją do Grand Prix. Piętnastu zawodników już teraz może być pewnych, że weźmie udział w konkursie o nagrodę Prezesa PKO Banku Polskiego, pod patronatem Prezydenta Miasta Kołobrzeg.
Konkurs średniej rundy wygrał Marek Lewicki. Zawodnicy walczyli o nagrodę firmy PICHON, pod patronatem redakcji Hodowca i Jeździec. W pierwszej piątce konkursu znalazło się czterech reprezentantów Polski, co może świadczyć o doskonałej formie naszych zawodników. Najszybciej oraz bez punktów karnych parkur pokonał Marek Lewicki na 7-letnim wałachu Quirados As. Drugie miejsce wywalczył Bętkowski Marcin na wałachu Baldessarini. Na trzecim miejscu uplasował się zawodnik rezprezentacji Litwy Petrovas Andrius na koniu Venera.
W konkursie Małej Rundy wysokość przeszkód wynosiła 120 cm, jeźdźcy walczyli o nagrodę Tixera. Najlepszy okazał się Jan Bobik na klaczy Czabra.
Fot. Karol Rzerzycki