Zwycięstwem Alberto Zorzi zakończył się konkurs zaliczany do Pucharu Świata w Oslo.

Ponad połowa (20 z 37) startujących par pokonała parkur podstawowy bezbłędnie. Stąd rozgrywka musiała się zamienić w drugi konkurs. W finałowym przejeździe bezbłędny wynik powtórzyło 7 zawodników. Na starcie w Oslo stanęło wiele jeździeckich sław, ale najszybszy był mało znany Włoch Alberto Zorzi na 11-letniej klaczy Fair Light van T Heike (Vigo d'Arsouilles/Darco). Drugi był Marcus Ehning (GER) na Funky Fred, a trzeci Pieter Devos (BEL) na Dream of India Greenfield.

„To wspaniale, czuje się jakbym śnił. Jechałem po raz pierwszy (konkurs Pucharu Świata - przyp. red). Mój koń skakał dzisiaj świetnie i zobaczymy, jak to będzie na kolejnych zawodach Pucharu Świata” - powiedział zwycięzca.

Alberto ma 27 lat. Od zeszłego roku jeździ w stajni Jana Topsa w Holandii. W kwietniu wygrał Grand Prix CSI3* w Eschweiler. Z dobrej strony pokazał się w Grand Prix zaliczanych do LGCT w Rzymie (4 miejsce) i Valkenswaard (3). W rankingu FEI zajmuje obecnie 109 pozycję. Kiedy w kwietniu 2015 roku zaczynał pracę u Topsa, był na miejscu 649.

„To był sprawiedliwy parkur jak na pierwsze zawody PŚ w sezonie. Byłoby trochę lepiej, gdyby było mniej zerowych. Jak dla mnie to dużo nie zmieniło, więc jestem zadowolony. W rozgrywce trzeba było jechać bardzo szybko i kilka razy podjąć ryzyko, zakręt do ostatniego oksera był bardzo trudny i trzeba było wymierzyć dobry dystans, więc nie było łatwo. Przed zawodami w Helsinkach czuję się bardziej pewny, będę mógł bardziej zaryzykować, bo mam już trochę punktów na koncie. Nie spoczywam na laurach. Zobaczymy jak będzie za tydzień. Do finału jest jeszcze daleko, a droga trudna, bo Belgia ma na kwalifikacje tylko dwa miejsca, a wielu zawodników chce startować w cyklu Pucharu Świata. Ja jadę do Helsinek i Madrytu, może wystartuję w Mechelen” - komentował trzeci dzisiaj Pieter Devos.

Drugi etap Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata już za tydzień w Helsinkach.

Wyniki konkursu TUTAJ

Ranking Ligi Europy Zachodniej PŚ TUTAJ

Foto: Mette Sattrup/FEI

Wypowiedzi zawodników YT FEI