-
Szczegóły
-
W konkursie Pucharu Świata z La Corunie najlepszy był Carlos Enrique Lopez Lizarazo.
W 9 etapie Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata w La Corunie do rozgrywki weszło 7 z 37 startujących par. Jako pierwszy rozgrywkę pojechał Kolumbijczyk Carlos Enrique Lopez Lizarazo na wałachu Admara i, jak się okazało, przyjęte przez nich tempo dało im zwycięstwo. Zarówno Carlos, jak i Admara wygrywali już konkursy Pucharu Świata, ale każde z nich osobno: Kolumbijczyk w listopadzie 2014 roku w Madrycie, a Admara w grudniu 2015 roku w Londynie pod Emanuele Gaudiano. Od stycznia tego roku para pracuje razem i to ich pierwszy tak duży sukces (wcześniej w maju wygrali konkurs LR na CSI4 w Wiesbaden).
„Jestem bardzo zadowolony, on ma wiele dobrych wyników na swoim koncie, a ja liczyłem na zwycięstwo już na ostatnich trzech zawodach. To odważny, szczery i waleczny koń. Daliśmy sobie sześć miesięcy, aby się dobrze poznać i poczuć, że wszystko jest w porządku. – powiedział o 11-letnim Admarze dzisiejszy zwycięzca. Warto dodać, że pod Gaudiano Admara wygrał 16 konkursów zaliczanych do Longines Rankings.
Wracając do zmagań w La Corunie. Na drugim miejscu zawody ukończyła Jane Richard Philips na Pablo de Virton, a na trzecim Ludger Beerbaum na Casello.
W tabeli LEZ Pucharu Świata na czele pozostali, w mimo że w tym tygodniu startowali Genewie, Kevin Staut, Romain Duguet i Steve Guerdat.
Dzisiejszy zwycięzca awansował na miejsce 10, jednak on nie wybiera się w marcu na finał do Omaha. „cały czas jeszcze się poznajemy, stąd naszym celem nie jest najbliższy finał Pucharu Świata” – powiedział Lopez, który jest jedynym Kolumbijczykiem w historii, który startował w finale (Lyon 2014).
Wyniki konkursu TUTAJ
Tabela LEZ PŚ TUTAJ
Podsumowanie FEITV
Konkurs Pucharu Świata w ośrodku jeździeckim Casas Novas w La Corunie odbył się po raz pierwszy i tym razem to on był głównym wydarzeniem imprezy. W sobotę wieczorem miało miejsce tradycyjne dla tej imprezy Longines Grand Prix z pulą 270 000 euro. Wygrał Irlandczyk Billy Twomey na Diaghilev.
Wyniki TUTAJ
Foto i wypowiedzi: FEI.org