Już po raz dziesiąty miłośnicy koni i jeździectwa z poznańskiego osiedla Szczepankowo-Spławie organizują imprezę sportowo-widowiskową MAJÓWKA Z KONIEM. Zaproszenia do Top Four otrzymali jedynie wybrani, ale w innych konkursach wystartować może każdy.
Jubileuszową edycję Majówki zaplanowano na trzeci weekend maja (18-20). Program jak zwykle podporządkowany zostanie pięciu hasłom: sport, konie, widowisko, muzyka i dobra zabawa. Najważniejszym punktem dwudniowej imprezy będzie niedzielna gala o nazwie „Najlepsi z najlepszych”. Z okazji X Majówki do udziału w zawodach zostali zaproszeni wszyscy zawodnicy, którzy do tej pory startowali w konkursach Top Four. Kto z nich przyjmie to zaproszenie, wiele zależy od planów startów międzynarodowych. Tak czy inaczej organizator będzie na pewno gościł kilku, może kilkunastu zawodników z polskiej czołówki ostatnich 10 lat. W niedzielne popołudnie w samym Top Four wystartuje czwórka najlepszych z nich wyłonionych w sobotnich kwalifikacjach.
Drugim pod względem ważności konkursem będzie dwunawrotowe Grand Prix na wysokości 135/140 cm. Poza tym organizatorzy zapraszają do udziału w konkursach klasy P i N (sobota i niedziela, zawody regionalne) oraz konkursach klas LL i L, które w ramach zawodów towarzyskich odbędą się w sobotę przedpołudniem. Tu konkurs L1, przeznaczony wyłącznie dla amatorów, będzie drugim z kolei w ramach cyklu Poznań Amateur Cup.
Zbiorcze propozycje (wszystkie informacje razem ZO, ZR, ZT) w zakładce ZAWODY
Zatwierdzone przez PZJ i WZJ propozycje do porania na TUTAJ
Więcej o zawodach na bieżąco na www.majowkazkoniem.pl
Na zdjęciu 1: Piotr Morsztyn - jeszcze w mundurze aż trzykrotnie wygrał konkurs Top Four na Majówce z Koniem. Na listę zwycięzców wpisywali się także: Bartosz Goszczyński, Aleksandra Lusina, Krzysztof Ludwiczak i Łukasz Brzóska.
Na zdjęciu 2: Łukasz Brzóska - w Top Four był niepobity w dwóch ostanich latach.
Na zdjęciu 3: Jarosław Skrzyczyński - w zeszłym roku na Majówce wygrał Grand Prix. W Top Four mimo, że startował trzykrotnie, jak na razie nie miał szczęścia.
FOTO: Equifoto.pl