Marta Sawicka i Michalina Szmytka mają do dyspozycji nowe konie.

Marta Sawicka reprezentantka KJ Kietlów w Mistrzostwach Polski juniorów zajęła 8 miejsce (zdjęcie na górze). Dał się poznać z dobrej strony, bo tylko ona obok mistrza Martina Rozynka w finale miała podwójny zerowy przejazd. To zaowocowało powołaniem do kadry juniorów na rok 2017. Dotychczas swoje doświadczenie zdobywała na koniu Uitmuntend K, na którym wcześniej jeździli Marcin Pakuła, Krzysztof Ludwiczak i Andrzej Opłatek. Marta od tego sezonu będzie miała kolejnego doskonałego konia 10-letniego NASHVILLE 65 (Nikidam du Chateau/Pentagon). Do tej pory jeździł na nim Tomasz Jasiński, zajął na nim 4 miejsce w Mistrzostwach Polski MJ i wygrał kilka konkursów dużych rund na ZO.

Michalina Szmytka w zeszłym roku zajęła 5 miejsce w mistrzostwach Polski juniorów. Wcześniej zwróciła na siebie uwagę w kwietniu, podczas HPP w Dąbrówce, kiedy to jako jedna z czterech pokonała bezbłędnie trudny pierwszy nawrót finału juniorów. W styczniu amazonka została powołana pierwszy raz w swojej karierze do kadry, a że obchodzi w tym roku dziewiętnaste urodziny, zadebiutuje od razu w kategorii młodych jeźdźców. A w tej kategorii startuje już od października w rozgrywkach Halowego Pucharu Polski i radzi sobie w nich bardzo dobrze (jest wiceliderką).
Większość dotychczasowych sukcesów amazonka odnosiła na wałachu Comet 235. Teraz ma do dyspozycji kolejnego konia. Od tygodnia jeździ na 12-letniej belgijskiej klaczy Fursa Van Den Dael (Eros Platiere/Burggraaf). Kon ten należał do Stephex Stables i ma za sobą starty w konkursach na poziomie 140-145 cm w tym w konkursach LR. Pierwszy sprawdzian przed tą parą już w tym tygodniu w Lublinie.

„Klacz nie jest duża, ale bardzo zwinna i ambitna” – mówi o nowym koniu Michaliny jej trener Belg Bernard Demets.

Przy okazji warto dodać, że zawodniczka zmieniła barwy klubowe z Agro-Aves Gajewniki na TKJ Garbówek.

Foto: Karol Rzeczycki i Jacek Kowalski