-
Szczegóły
-
Steve Guerdat, Eric van der Vleuten i Reed Kessler o systemie zaproszeń na Global Champions Tour.
Portal World of Showjumping przeprowadził ciekawe rozmowy z trzema zawodnikami z różnych części świata. Postaramy się przytoczyć najciekawsze według nas wypowiedzi. Steve Guerdat (na zdjęciu SUI), mistrz olimpijski z 2012 roku i obecny mistrz Świata krytycznie skomentował nowy system zaproszeń na Global Champions Tour. - Oznacza to, że w tych zawodach weźmie udział zaledwie 15 najlepszych zawodników. Więc jeśli jesteś na 16 miejscu, to tak naprawdę nie masz szans na udział w pięciogwiazdkowych zawodach, chyba że masz lub znajdziesz sponsora, który zapłaci 500 tysięcy Euro, byś mógł być w drużynie Global Champions League. Taka jest smutna prawda - komentuje Steve Guerdat. Dodaje również, że według niego to niedopuszczalne, by zawodnicy z Top 30 mieli zamknięty dostęp do tego typu zawodów. - Udział w Global Champions Tour czy GCL jest dla tych, którzy są bogaci, a nie dla tych, którzy są najlepsi. To nie jest sport - podkreśla Guerdat.
Reed Kessler (USA) podkreśla w swoich wypowiedziach kwestię sportowego bycia fair i tego, że zdrowie koni powinno być najważniejsze. - Te dwie rzeczy powinny być naszym priorytetem. By brać udział w pogoni za miejscami rankingowymi musisz starać się z całych sił, wygrywać tyle ile jesteś w stanie i robić wszystko by znaleźć się w Top 15, która dostaje zaproszenia jako grupa 1. Niewielu ludzi ma takie możliwości, a przede wszystkim niewiele koni ma takie predyspozycje. Tylko mały procent zawodników posiada cztery lub pięć koni na pięciogwiazdkowe Grand Prix, na których mogliby wymiennie jeździć tydzień za tygodniem, na kolejne zawody.
Z kolei Eric van der Vleuten (NED) uważa, że zawody Global Champions Tour będą dużą konkurencją dla Pucharu Narodów. - Myślę, że jest coraz więcej zawodników, dla których priorytetem są zawody GCT. Z tego względu, że jest w nich o wiele więcej pieniędzy do wygrania, nie tylko w Grand Prix, ale we wszystkich konkursach. Jeśli wybierzesz udział w GCT, czyli w 15 zawodach, to zdecydowanie ograniczysz swój udział w innych tej rangi wydarzeniach. Oczywiście zależy to od stawki koni, którymi zawodnik dysponuje na tak duże konkursy, ale ciężko jest mieć dwa, dobre konie na pięciogwiazdkowe Grand Prix.
Pełen tekst i wypowiedzi na stronie World of Showjumping TUTAJ.
Fot. FEI