-
Szczegóły
-
W wieku 23 lat życie zakończyła Czara - świetny koń sportowy i doskonała matka.
Klacz Czara (po Czadzie, od Czernicy po Nikifon) urodziła się i cale życie spędziła w Stadninie Koni Nowielice. Była czempionką klaczy SP podczas wystawy zwierząt hodowlanych w Warszawie. Pod Jackiem Bobikiem wygrała Mistrzostwa Polski Młodych koni jako 6-cio i 7-latka. Wielokrotnie zajmowała wysokie lokaty z zawodach krajowych i międzynarodowych, zwłaszcza w konkursach 130-145 cm na czas. Obok świetnie wtedy się spisujących koni Jacka Bobika (Czada i Cabrola), nie do końca miała szansę być sprawdzona w najtrudniejszych konkursach. 10 lat temu wprowadziła w duży sport Jana Bobika (na zdjęciu), który jako czternastolatek zaczął wygrywać na niej konkursy juniorskie, a potem pierwsze krajowe Grand Prix.
Czara dała 4 źrebaki. Jej córka Czabra (po Liban) wygrała już po Janem Bobikiem 10 konkursów na CSI. Z kolei syn Czar zajął w zeszłym roku drugie miejsce w mistrzostwach Włoch koni 5-letnich. Teraz Czara osierociła córkę po Magnum van den Bisschop (ogier sprowadzony do Polski przez stajnię Sypniewo, od tej samej matki ci mistrz Świata Vigo). Na szczęście 3-miesięcznym źrebakiem zaopiekowała się inna klacz ze Stadniny Konie Nowielice.
Foto: Halina Jezierska