-
Szczegóły
-
W zeszłym tygodniu pisaliśmy o tym, jak Jarosław Skrzyczyński inwestuje w swój ośrodek jeździecki.
Okazuje się, że jeździeckie przedsiębiorstwo lidera rankingu PZJ stawia również na rozwój kadr. Co raz więcej koni w treningu powoduje, że Jarosław Skrzyczyński w Krzepielowie musi korzystać z pomocy innych jeźdźców. Od kilku miesięcy pracuje u niego pochodzący z Białorusi Vitalii Charadnik. Zawodnik pochodzi z jeździeckiej rodziny. Jego rodzice startowali na poziomie Grand Prix i to oni nauczyli go jeździć. Vitalii na Białorusi zdobywał medale Pucharu w kategorii juniorów, oraz reprezentowal swój kraj na mistrzostwach Europy juniorów w Vejer de la Frontera w 2013 roku.
W wieku 16 lat rozpoczął zawodowe życie. Pracował najpierw na Łotwie, a teraz trafił do Polski. W ten weekend w Strzegomiu pod okiem Jaroslawa Skrzyczyńskiego zadebiutował w zawodach ogólnopolskich i trzeba przyznać, że jego jazda, zwłaszcza w konkursach dla młodych koni, może się podobać.