-
Szczegóły
-
Inferno prawdopodobnie wkrótce będzie już dosiadany przez Brazylijczyka Yuri Mansur Guerios'a (obecnie 86 w LR).
Inferno został wyhodowany w Polsce, w stadninie Red Wine Małgorzaty i Tomasza Siergiejów (zarejestrowany w związku oldenburskim), a ostatnim właścicielem była Stajnia Sportowa Dyrek. Pierwszym jego jeźdźcem był Jakub Pogdórny, który startował na nim m.in. w SCMK W Olszy (5 miejsce w kat. 5-latków) i CSI w Lummen. Koń był jego ulubieńcem i już wtedy dostrzegał w nim talent. Potem trafił do Jarosława Skrzyczyńskiego. W 2015 roku Inferno wygrywając dwa półfinały, znacząco przyczynił się do zdobycia przez zawodnika KJ Agro-Handel Śrem złotego medalu Mistrzostw Polski (w finale jechał na Crazy Quicku). Już jako 7 i 8 latek dobrze pokazywał się w konkursach zaliczanych do LR. W tym roku wrócił na parkury w kwietniu po półtorarocznej przerwie, fantastycznie prezentując się m.in. w swoim debiucie w Pucharze Narodów na CSIO5* w Sopocie (1 punkt karny za czas).
To kolejny dobry wierzchowiec sprzedany z Polski. Z jednej strony pozostaje żal w kontekście reprezentacji, z drugiej musimy uszanować prawo właściciela do sprzedaży swojego konia. Na szczęście stawka Jarosława Skrzyczyńskiego jest bardzo szeroka. Do tegorocznych mistrzostw Europy będzie chciał przygotować Crazy Quicka, na którym tak dobrze zaprezentował się na ME w Aachen dwa lata temu.
Fot. Asia Bręklewicz