-
Szczegóły
-
Na prowadzeniu gospodarze. Michał Kaźmierczak w TOP 50.
Po drugim dniu mistrzostw Europy w Göteborgu na prowadzeniu w obu klasyfikacjach są Szwedzi. Pomimo, że dzisiejszy parkur był bardzo wymagający, pierwsza trójka po wczorajszym konkursie szybkości, dziś miała bezbłędne przejazdy i zachowała swoje pozycje. Prowadzi Peder Fredricson (SWE) na H&M All In. Drugi jest Marcus Ehning (GER) na Pret A Tout, a trzecia Luciana Diniz (POR) na Fit For Fun 13.
Kolejnych siedmiu zawodników ma nadal wynik mieszczący się w granicach 4 pkt. karnych (jednej zrzutki) straty do lidera. Swój plan minimum wykonał dziś Michał Kaźmierczak. Przy dobrej, równej jeździe na Stakorado, zrobił na parkurze dwa błędy (lekka zmiana tempa przed rowem z wodą zakończyła się nadepnięciem na taśmę, potem miał jeszcze jedną zrzutkę i przekroczenie normy czasu). Dzisiejsze 9 pkt. z wczorajszym obciążeniem, daje mu łączny wynik 15.56 i 50 miejsce. To uprawnia go do startu w drugim nawrocie, który odbędzie się jutro wieczorem. Patrząc realnie, nawet przy bezbłędnej jeździe trudno będzie jednak o awans do czołowej 25, która będzie walczyć o medale indywidualne w niedzielę.
Wyniki TUTAJ
W klasyfikacji drużynowej na prowadzeniu są Szwedzi, którym dziś dopisano tylko 1 punkt za przekroczenie normy czasu przez Henrika von Eckermanna na Mary Lou (bezbłędnie pojechali Peder Fredricson i Malin Baryard-Johnsson).
Drugie miejsce ze stratą zaledwie niecałych 3 punktów zajmują Szwajcarzy, a trzecie też z niewielką stratą, ale już powyżej czterech punktów Irlandczycy.
Jutrzejsza rywalizacja dziesięciu najlepszych ekip o medale drużynowe zapowiada się bardzo emocjonująco. Ciekawe, na ile parkur utrudni Louis Konick. Dziś już było bardzo technicznie, do tego olbrzymią rolę odgrywał wizerunek przeszkód - mur z wyklejanym obrazem morza i mostu czy też jednobarwne, ale kontrastowe względem pozostałych elementów deski i drągi na szczycie przeszkód.
Wyniki drużynowe TUTAJ
Fot. Beata Wieczorkowska, Longines FEI European Championships