Philipp Weishaupt wygrał Rolex Grand Prix CSIO Spruce Meadows „Masters” 2017.

Niemiecki zawodnik dosiadał ogiera LB Convall. Razem, jako jedyni pokonali bezbłędnie dwie rundy parkuru 170 cm. To jego drugie zwycięstwo w tym cyklu, bowiem w 2016 roku zdobył tytuł tego najlepszego podczas CHIO Aachen. - Nie jestem w stanie opisać uczuć, które towarzyszą mojej wygranej! Ogromne podziękowania dla mojego konia, LB Convall, bez niego nie stałbym w tym miejscu jako zwycięzca - powiedział Weishaupt. 

Drugie miejsce zajęła Luciana Diniz (POR) na Fit For Fun 13, a Amerykanin McLain Ward na HH Azur zajął trzecie miejsce. 

Przypomnijmy, że wygrywając Rolex Grand Prix trzy razy z rzędu, zawodnik otrzymuję premię 1 mln Euro i przechodzi do historii jako zwycięzca Rolex Grand Slam. Jak narazie udało się to jedynie Brytyjczykowi. - To, czego dokonał Scott Brash dwa lata temu, wygrał trzy razy Rolex Grand Prix pod rząd, było niesamowite i prawdopodobnie nikt już nie będzie w stanie tego powtórzyć. Jednak z pewnością będę próbował - podkreśla Weishaupt. 

Pedro Veniss (BRA) ukończył konkurs na 22 miejscu, a Gregory Wathelet (BEL) niestety miał 8 punktów karnych (29 miejsce).

Wyniki TUTAJ

Fot. Rolex Grand Slam