-
Szczegóły
-
Po 12 godzinnych opadach deszczu rozpoczął się I nawrót Pucharu Narodów w St Gallen. Miało wystąpić w nim 8 ekip. Ostatecznie drużyna Niemiec postanowiła nie startować w konkursie z powodu złego podłoża. Wygrała Wielka Brytania przed Szwajcarią i Belgią. Niemcy zostali ukarani.
Trzecia odsłona Furusiyya Nations Cup rozegrana została na CSIO5* w St Gallen w Szwajcarii. Po ulewnych deszczach gospodarz toru musiał zmienić plan parkuru. Zamiast potrójnego szeregu ustawił podwójny, zlikwidowano rów z wodą. Po I nawrocie zostały ustalone wraz z ekipami nowe zasady dokończenia konkursu. Cztery kraje miały po 8 punktów karnych. Rozegrano rozgrywkę, w której uczestniczył jeden wybrany zawodnik z każdej z tych drużyn. Ostatecznie zwyciężyła Wielka Brytania, która na tych zawodach nie zbierała punktów. Drugie miejsce zajęli gospodarze, którzy do rozgrywki wybrali mistrza olimpijskiego Steva Guerdat. Miejsce trzecie zajęli Belgowie, a czwarte Irlandczycy. Holendrzy mieli do dyspozycji srebrnych medalistów z Londynu. Jednak trudne warunki zmusiły szefa ekipy, Roba Ehrensa do zmiany w składzie i ostatecznie zamiast Maikela van der Vleutena pojechał Leon Thijsen. Oni po ostatnich dwóch zwycięstwach, dziś w decydującym momencie zajęli ostatnie 7 miejsce. Otrzymali za to tylko 65 punktów i zajmują 7 miejsce w rankingu. Na prowadzeniu po trzech zawodach są Szwajcarzy z 180 punktami.
Wycofanie Niemieckiej drużyny poskutkowało dużymi konsekwencjami. Po pierwsze nie zdobyli żadnych punktów i są na ostatnim miejscu w tabeli Furusiyya NC. Jan Roche, dyrektor departamentu skoków w FEI, powiedział że nie otrzymają oni prawa do zbierania kolejnych punktów co jest równoznaczne z brakiem możliwości startu w Barcelońskim finale. Prawdopodobnie zostaną oni zdeklasowani do Dywizji II w 2014 roku. Jedyna szansa dla Niemców to zmiana regulaminu na przyszły rok i umożliwienie startu 10 drużynom Europy w Dywizji I (w tym roku startuje 8).
wyniki PN TUTAJ
ranking po trzech zawodach TUTAJ