-
Szczegóły
-
W trzecim etapie LEZ Pucharu Świata w Weronie do rozgrywki weszło 11 z 40 startujących par. Ku uciesze publiczności w tym gronie było aż 4 Włochów. Jednak po raz drugi w tym sezonie triumfował Holender.
Walka w finałowym barażu była bardzo zacięta. Wygrał Holender Maikel Van der Vleuten na VDL Groep Verdi TN.
„To koń, który lubi wygrywać i to bardzo ważne. Jeśli jesteś nawet bardzo dobrym jeźdźcem, ale nie masz konia, który chce z tobą wygrać, to tego nie zrobisz. Każdego dnia staram się go zrozumieć. Nie muszę go uczyć skakać. Wiem, jakiej pracy potrzebuje i najważniejsze dla mnie jest aby on był szczęśliwy.” – powiedział o swoim 15-letnim ogierze zwycięzca. Warto dodać, że Maikel pracuje z Verdim od samego początku, od kiedy koń miał 4 lata. Dziś po raz 20 wygrali razem konkurs międzynarodowy. Mają na swoim koncie złota drużynowe na ME w Aachen i MŚ w Normandii oraz srebro na IO w Londynie.
„Jest miło, kiedy na takich zawodach jest się z kolegami z zespołu. Marc Houtzager podpowiedział mi abym od pierwszej do drugiej przeszkody w rozgrywce urwał krok galopu i to okazało się skuteczne. Oczywiście, aby zrobić coś takiego, musimy być w dobrej formie . Dzisiaj był mój dzień” – dodał der Vleuten.
Zaledwie o ćwierć sekundy wolniejszy od niego był reprezentant gospodarzy Alberto Zorzi na Fair Light van T Heike. Trzecie miejsce już z większą stratą zajął Pieter Devos na Aparcie.
Prowadzenie w tabeli Ligi Europy Zachodniej objął Zorzi, który o punkt wyprzedza Kevina Stauta. Trzeci jest dzisiejszy zwycięzca der Vleuten.
Wyniki konkursu TUTAJ
Ranking TUTAJ
Fot. FEI