Grand Prix Longines Global Champions Tour, które odbyło się na arenie Al Shaqab w Katarze, wygrał reprezentant gospodarzy, Bassem Hassan Mohammed. Jednak zwycięzcą całej serii LGCT został Harrie Smolders.
Kibice wstrzymywali oddech kiedy Bassem Hassan Mohammed na swoim wierzchowców Gunder pokonywał bezbłędnie kolejne przeszkody dziewięciokonnej rozgrywki, utrzymując czyste konto do samego końca. - Dziś daliśmy z siebie wszystko. Jestem niesamowicie szczęśliwy i dumny. To wszystko wzięło się z bardzo ciężkiej pracy, dlatego chciałbym przede wszystkim podziękować całej mojej ekipie. To niezwykłe uczucie sprawić, że kibice na całym stadionie wiwatują - powiedział zwycięzca.
Dwie sekundy za nim celowniki przekroczyła Janika Sprunger (SUI) na Bacardi VDL, a na trzecim miejscu uplasował się Peder Fredricson (SWE) na H&M Christian K.
Wyniki Grand Prix TUTAJ
Sezon 2017 Longines Global Champions Tour to w sumie 15 spotkań, które odbywały się zawsze w niesamowitych lokalizacjach takich jak Meksyk, Miami, Paryż, Monako czy Szanghaj, by zakończyć się finałem w Katarze. Ranking rozgrywek wygrał Harrie Smolders (NED). Mimo, że zawodnik w ostatnim Grand Prix miał jedną zrzutkę, to forma którą prezentował przez cały rok rywalizując z najlepszymi zawodnikami na świecie spowodowała, że z przewagą 15 punktów został okrzyknięty mistrzem.
Zadowolony Harrie, który jednocześnie był członkiem wygranej ekipy podczas Global Champions League, Hamburg Diamonds powiedział - Po tak długim sezonie, jestem bardzo wdzięczny za to podwójne zwycięstwo. To dla mnie coś wyjątkowego i z pewnością trudno będzie to powtórzyć.
- Zaczynając od początku, Harrie miał do dyspozycji dwa świetne konie, które przez cały rok były w świetnej formie. Miał fantastyczny rok, zawsze plasował się w czołówce. W pełni zasłużył na ten tytuł. Wygrana tego typu zawodów jest niezwykle trudna, bowiem tak naprawdę każdy może być najlepszy w kolejnym tygodniu. Jednak o klasie zawodnika świadczy właśnie to, że jest w czołówce nie raz, tylko przez 15 tygodni. To wymaga talentu, pracy, fantastycznego konia i świetnej ekipy wokół siebie - skomentował Jan Tops założyciel LGCT.
Ranking LGCT TUTAJ
W rywalizacji drużynowej najlepsza była ekipa Hamburg Diamnods w składzie Harrie Smolders, Eric Lamaze, John Whitaker, Piergiorgio Bucci i Jos Verlooy. Drugie miejsce w rankingu zajęła ekipa Valkenswaard United, a trzecie Mexico Amigos.
Ranking Global Champions League TUTAJ
Fot. Stefano Grasso