Jeszcze dziś rano przy okazji zapowiedzi weekendu pisaliśmy że Mistrzostwa Świata 2022 odbędą się w Samorinie.

Tymczasem na wczorajszym Zgromadzeniu ogólny FEI pojawiła się informacja, że Słowacy nie podpisali umowy z FEI i wycofali swoją ofertę.

Teraz rozpocznie się nowy proces poszukiwania chętnego do organizacji Światowych Igrzysk Jeździeckich, który ma się zakończyć w listopadzie 2018 roku.

Przypomnijmy że już wcześniej z organizacji WEG (World Equestrian Games) w 2018 roku wycofali się Kanadyjczycy i w ostatniej chwili zastąpił ich Tryon w USA. Z kolei z tych zaplanowanych na 2022 wycofał się inny pewny kandydat Kentucky.

„Jesteśmy pewni, że będą kandydaci, jest to skomplikowana impreza i musimy być pewni że wybraliśmy dobrze” powiedział wczoraj prezes FEI.

Czy tak rzeczywiście będzie? Wymogi ze strony FEI (jakościowe i finansowe) są bardzo duże a organizacja zawodów we wszystkich konkurencjach jeździeckich trudna i bardzo droga. 

Informacja z WoSJ

Na zdjęciu Krzysztof Ludwiczak podczas kwalifikacji olimpijskich, które w 2015 roku odbyły się w Samorinie.

Fot. Tomas Holcbecher