Siedmiu zawodników zakwalifikowało się do rozgrywki konkursu Pucharu Świata w Mechelen.  Nie było wśród nich Belga, ale aż czterech (Smolders,  de Luca, Deusser i Ahlmann) z tej siódemki to jeźdźcy startujący dla belgijskich stajni.

W finałowym barażu najlepszy okazał się Harrie Smolders (NED) na Ziniusie, który zwycięstwo zapewnił sobie odważnym galopem w ostatniej linii. Tam gdzie większość jeździła na 9 kroków, on Ziniusa rozpędził na 8. Nie byłoby to możliwe gdyby Holender nie wykazał się dużo odwagą przy najeździe na otwierający tę linię triplebarre.

Co ciekawe 13-letni Zinius (KWPN, Nabab de Reve/Kannan) do stajni Eurohorse BVBA- Axela Verlooya, w której jeździ Harrie, trafił dopiero we wrześniu zeszłego roku. W tym krótkim czasie para Smolders – Zinius już sześć razy wygrywała konkursy zaliczane do LR w tym Credit Suisse Geneva Classic podczas CSI5* w Genewie. Wcześniej konia tego dosiadał Doron Kuipers (NED), który był na nim trzeci w Grand Prix CSI4* w Poznaniu w 2016 roku.

Drugą pozycję, ze stratą 54 setnych sekundy, zajął Henrik von Eckermann (SWE) na Mary Lou 194. Trzecie i czwarte miejsca należały do zawodników belgijskiej  Stephex Stables: Lorenzo de Luci (ITA) na Halifax van het Kluizebos i Daniela Deussera (GER) na Cornet D'Amour.

Podczas dzisiejszego konkursu kibice przeżyli też chwilę niepewności. Po ostatniej przeszkodzie z konia Chacon spadł Ludger Beerbaum, w efekcie czego doznał on złamania barku. Prawdopodobnie jutro reprezentant Niemiec będzie poddany operacji.

Wyniki konkursu TUTAJ

W tabeli Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata na prowadzenie wysunął się Eckermann. Szwed konkursu PŚ jeszcze w tym sezonie nie wygrał ale już trzy razy (Helsinki, Lyon, Mechelen) był drugi.

Tabela TUTAJ

Kolejne zawody z cyklu Longines FEI World Cup odbędą się w Lipsku w dniach 18-21 stycznia.

Fot. Karol Rzeczycki. Na zdjęciu dzisiejsi zwycięzcy dwa tygodnie temu w Londynie gdzie w Grand Prix zajęli 2 miejsce.