-
Szczegóły
-
Zwycięstwo gospodarzy, trudny parkur, dobra jazda Jarosława Skrzyczyńskiego. Podsumowanie najważniejszego konkursu drugiego dnia zawodów w Bazylei.
"Golden Drum of Basel" – Nagroda Miasta – to tradycyjnie drugi, co do ważności konkurs zawodów CSI5* w Bazylei, rozgrywany na wysokości 155 cm, z pulą nagród 75 000 CHF. Jednocześnie co roku pierwszy tak prestiżowy konkurs nowego sezonu, który 12 miesięcy temu wygrał legendarny już dziś Casall pod Rolf-Göran Bengtssonem. Gospodarz toru Frank Rothenberger postawił trudny parkur z bardzo wymagającą normą czasu. Nikt do końca nie mógł być pewien czystego przejazdu bo trasę zamykał potrójny szereg stacjonata-okser-okser. Od początku było widać, że zerowych par nie będzie dużo. Tym bardziej z niecierpliwością czekaliśmy na przejazd Jarosława Skrzyczyńskiego. Mistrz Polski i Silver Shine stylem jazdy i możliwościami konia nic nie ustępowali najlepszym parom świata. Jedna zrzutka spowodowała, że tym razem Skrzyczyński nie mógł powalczyć o 80 punktów za zwycięstwo (grupa C LR) i skończył konkurs na 18 miejscu.
Ostatecznie do rozgrywki weszło 9 z 56 startujących par. Finałowy baraż mógł podobać się kibicom bo nie dość, że było dużo szybkich i krótkich przejazdów, to jeszcze wygrał, po bardzo ryzykownej jeździe, reprezentant gospodarzy Werner Muff na koniu Daimler.
Werner to zawodnik doświadczony (42 lata), uczestnik IO w Londynie, który obecnie jest sklasyfikowany na 70 miejscu w LR. Holenderski Daimler (2008, Canturano / Lupicor) już w zeszłym roku jako 9-latek dobrze pokazywał się w najtrudniejszych konkursach wygrywając pod Szwajcarem Grand Prix CSIO5* w Dublinie i zaliczając doubel clear w Pucharze Narodów w Akwizgranie.
Drugie miejsce zajął Olivier Philippaerts (BEL) na H&M Legend of Love, a trzecie Luciana Diniz (POR) na Fit for Fun.
Wyniki konkursu TUTAJ
W sobotę w Bazylei zostaną rozegrane dwa konkursy zaliczane do LR (oba grupy D). W pierwszym szybkości (16.30) Jarosław Skrzyczyński pojedzie na Chacclanie, w drugim 150 cm z rozgrywką (19.15) na Calevo. Silver Shine, który w piątek przeszedł trudną próbę, dziś odpoczywa, a to oznacza, że to jednak on wystartuje w Grand Prix.
Fot. CSI Basel