-
Szczegóły
-
Ostatnio odwiedziliśmy znaną stajnię w Sypniewie, należącą do rodziny Dahlke. Niezwykle pozytywni i zakręceni na punkcie koni - tak w skrócie można opisać pracujących tam ludzi.
Od kilkunastu lat Antoni Dahlke prowadzi swoją stajnię. Teraz jest nie tylko trenerem, ale i jeźdźcem, sponsorem, hodowcą, kowalem i luzakiem. Zajmuje się praktycznie wszystkim. Jak mówi Wojtek, ich tata jest w 100% oddany koniom. - Jest to jego wielka, życiowa pasja, której się poświęca.
Miłością do koni całkowicie zaraził swoje dzieci, które bez jeździectwa nie wyobrażają sobie życia. Teraz, gdy Wojtek pracuje w Belgii, głównym jeźdźcem stajni jest Agata, a dodatkowo do pracy z młodymi końmi zatrudniony jest Mikołaj Bajan. Stawka koni w Sypniewie cały czas się powiększa i co ciekawe, składa się już w większości z wierzchowców ich własnej hodowli.
Więcej o rodzinie Dahlke można przeczytać w wywiadzie "Rodzinne trio" TUTAJ.
Zobaczcie efekty naszej sesji zdjęciowej autorstwa Asi Bręklewicz.
Mogliśmy podpatrywać, jak Agata pracuje ze swoją 5-letnią klaczą Ielve, w hali obok stajni. Na drugim zdjęciu Mikołaj z klaczą Santa Monika.
Czas na sesję zdjęciową. Pogoda nam sprzyja, a humory mimo mrozu dopisują. :)
Dziękujemy za świetną atmosferę i miłe przyjęcie!