-
Szczegóły
-
Już za niecałe trzy miesiące, w Paryżu odbędzie się jedno z największych jeździeckich wydarzeń tego sezonu.
FEI Jumping World Cup Finals po raz trzeci w historii rozegra się we Francji. Impreza ta w skokowym kalendarzu jest uważana za jedną z najważniejszych. Jednocześnie, jest zwieńczeniem rywalizacji w ligach na całym świecie. Pewni startu w finale są już najwyżej sklasyfikowani zawodnicy najbardziej prestiżowej Ligi Europy Zachodniej. Francuz Kevin Staut, drużynowy medalista olimpijski z pewnością pojawi się w Paryżu. Jak sam mówi, w swoim pierwszym finale zajął siódme miejsce, potem szóste, piąte i trzecie, jednak nigdy nie udało mu się zdobyć lepszej lokaty. Z wielką niecierpliwością czeka on na to wydarzenie, szczególnie, że będzie on reprezentował gospodarzy.
Konkurencja będzie jak zwykle mistrzowska. Zaraz za Stautem w rankingu jest srebrny medalista mistrzostw Europy Henrik von Eckermann (SWE), zwycięzca Finału z 2014 roku Daniel Deusser, Christian Ahlmann (triumfował w 2011) i Steve Guerdat, dwukrotny zwycięzca Finału z 2015 i 2016 roku. Prawie pewny startu jest też Marcus Ehning (GER), który zajmuje dziesiąte miejsce z 39 punktami na koncie.
Z Ligi Europy Zachodniej prawo startu w Finale ma 18 zawodników. Kto jeszcze dołączy do listy? To wszystko okaże się po ostatniej kwalifikacji w Goteborgu, 25 lutego.
Ranking LEZ TUTAJ
Na zdjęciu zwycięzca ostatniej kwalifikacji, Christian Ahlmann na Taloubet Z.
Fot. FEI