-
Szczegóły
-
W najnowszym rankingu FEI pierwsza piątka pozostaje bez zmian. Niesamowity awans odnotował Alsharbatly. Dobre pozycje Polaków: Skrzyczyński 89, Wojcianiec pnie się w górę.
W opublikowanym dzisiaj 205 rankingu FEI pierwsza piątka skoczków globu pozostaje bez zmian: Kent Farrington (USA), Harrie Smolders (NED), McLain Ward (USA), Kevin Staut (FRA) i Peder Fredricson (SWE). Dalej awans z 8 na 6 miejsce adnotował Henrik Von Eckermann (SWE), który pojechał po punkty do Emiratów i w minioną sobotę wygrał Grand Prix CSI5* W Sharjah. Do Top Ten po kilku miesiącach powrócił Simon Delestre (FRA). Tym samym w pierwszej dziesiątce jest w tej chwili po dwóch: Amerykanów, Szwedów, Holendrów i Francuzów oraz Szwajcar i Włoch.
Niebywały awans odnotował Abdullah Alsharbatly, który miesiąc temu był 163, a teraz jest 88. Można powiedzieć, że do tej pierwszej setki wskoczył na kupionym od Jarosława Skrzyczyńskiego Crazy Quicku. Saudyjczykowi za styczeń dopisano 460 punktów, z czego aż 395 zdobył na Quicku.
Ranking FEI nr 205 TUTAJ
My cieszymy się tym, że w Top 100 pozostaje Jarosław Skrzyczyński, który jest 89. Dalej z Polaków sklasyfikowani są Kamil Grzelczyk i Krzysztof Ludwiczak (miejsce 209). Po wygranym Grand Prix CSI2* Dosse na miejsce 251 awansował Wojciech Wojcianiec. Wspiął się też Maksymilian Wechta (na miejsce 372).
Polacy w Rankingu FEI TUTAJ
Fot. FB Abdullaha Alsharbatly