Jarosław Skrzyczyński wygrał Grand Prix Cavaliady w Warszawie i cały cykl Cavaliady Tour. W sumie, zawodnik Agro-Handlu zdobył aż 160 punktów do rankingu Longines.
CSI3*W Warszawa
Grand Prix Cavaliady w Warszawie było jednocześnie finałem Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata, stąd gospodarz toru musiał ustawić przeszkody o wysokości od 150 do 155 cm. Marco Hesse dobrze dobrał do tych rozmiarów poziom techniczny parkuru. Do rozgrywki weszło 11 z 31 startujących par. Co cieszy, było w niej aż siedmiu Polaków. W rozgrywce nie po raz pierwszy najlepszy okazał się Jarosław Skrzyczyński, który dosiadał klaczy Chacclana. Zwycięstwo nie przyszło mu łatwo, bowiem bezbłędnie pojechali też Wojciech Wojcianiec na Naccord Melloni, Marcin Bętkowski na Casper XXI i Urmas Raag (EST) na Ibelle van de Grote Haart.
Wyniki tego konkursu przełożyły się na końcową klasyfikację Cavaliada Tour. Najlepszy w całym sezonie, z kompletem punktów okazał się Jarosław Skrzyczyński, drugie miejsce zajął Wojciech Wojcianiec, a trzecie Marcin Bętkowski. Najlepszym zawodnikiem do lat 21 został Andrzej Opłatek.
Jarosław Skrzyczyński w sumie zdobył 160 punktów LR - 80 za pierwsze miejsce w Grand Prix, 50 za finał średniej rundy na Casquell i 30 za piąte miejsce w dużej rundzie na Calevo. To zapowiada, że odnotuje kolejny awans w rankingu Longines.
Prawo startu w finale Pucharu Świata w Paryżu wywalczyli: Urmas Raag, Czech Ales Opatrny i reprezentant Łotwy Kristaps Neretnieks.
Jarosław Skrzyczyński w tabeli LEC uplasował się na miejscu piątym. By zdobyć awans do finału zabrakło mu jednego udanego startu we wcześniejszych zawodach kwalifikacyjnych. Michał Kaźmierczak na Que Pasa (do tych zawodów przygotowywał Stakorado, ale ten niestety doznał kontuzji) miał dzisiaj dwa błędy, co wykluczyło go z walki o prawo startu w Paryżu.
Wyniki TUTAJ
Rankingi Cavaliady TUTAJ
Finał małej rundy wygrał Filip Lewicki na wałachu Maros 6. - To nasze pierwsze wspólne zwycięstwo. Mam go od sierpnia, gdzie zaczynaliśmy od poziomu 120 cm, a tu w Warszawie po raz pierwszy szedł konkurs 140 cm. To bardzo dobry koń, z którym wiążę nadzieje na przyszłość i myślę, że jest to dobry zastępca Quiradosa - powiedział Filip Lewicki.
W konkursie Cavaliady Future w kategorii mini najlepsza była Martyna Ufnal na Ramiro, która jednocześnie wygrała w rankingu CF. W kategorii midi dziś najlepsza była Marta Konarska na Sulimie, a w rankingu ogólnym wygrała Marcelina Jackowiak, która na Barkarola zajęła drugie miejsce.
Fot. Asia Brękleiwcz