-
Szczegóły
-
Od tego roku Agata i Wojciech Dahlke reprezentują barwy KJ Sokół Damasławek.
Oboje od początku swojej kariery reprezentowali BKJ Kłos Budzyń, w którym sekcję jeździecką założył ich tata Antoni Dahlke. Jednak od tego roku zdecydowali się na zmianę barw klubowych na pobliski Sokół Damasławek. Antoni Dahlke, jako trener i doradca w hodowli, z Markiem Jóźwiakowskim z Damasławka współpracuje już od kilkunastu lat. Wojtek trzykrotnie wygrywał Memoriał Angeliki Jach na zawodach w Damasławku, stąd pomysł na reprezentowanie właśnie tego klubu. Oczywiście cale rodzinne trio nadal prowadzi swoją stajnię w Sypniewie. Wojtek właśnie wrócił do domu po zakończeniu rocznego kontraktu w belgijskiej stajni państwa Braeckmans.
Wczoraj wystartował w zawodach za Hipodromie Wola między innymi na Magnum van den Bisschop (Elvis ter Putte x Nabab de Reve/ Fleuri du Manoir). Ten sześcioletni belgijski ogier (na zdjęciu), bardzo blisko spokrewniony z mistrzem świata 2010 roku Vigo, jest nadzieją sportową i hodowlaną Stajni Sypniewo.
„Moim koniem numer jeden nadal pozostaje A Quite, który jest w doskonałej formie, starty planuję rozpocząć na nim od zawodów otwartych” – powiedział Wojciech Dahlke.
Dobrze w zawodach zaprezentowała się też Agata, która miała bezbłędne przejazdy na wyhodowanych przez tatę klaczach Eulve (po Carambole) i Ulilen (po Vandamme).
Przy okazji warto dodać, że Antoni Dahlke, mający na koncie wiele trenerskich sukcesów, uzyskał niedawno tytuł trenera II klasy PZJ.
Więcej o rodzinnym trio Dahlke przeczytacie TUTAJ
Fot. Kornelia Błaszkiewicz