Maksymilian Wechta czwartym miejscem w Grand Prix zakończył rywalizację na CSI2* Darguziai, a Krzysztof Okła był piąty na CSI2* w Ebreichsdorf.
CSI2*-W Darguziai
Najważniejszy konkurs podczas zawodów, czyli Grand Prix zaliczane do Pucharu Świata zdominowali Estończycy, którzy zajęli pierwsze trzy miejsca. Wygrał Urmas Raag na koniu Carlos. Najlepiej z Polaków poradził sobie Maksymilian Wechta, który uplasował się tuż za podium, na czwartym miejscu. Dosiadał on ogiera La Calidad i nie popełnił żadnego błędu.
- Podstawowy parkur Grand Prix był trudny i techniczny, więc do rozgrywki nie dostały się przypadkowe pary. La Calidad jest dość wolny, więc ciężko byłoby wygrać z moimi szybkimi konkurentami. Można było spróbować pojechać w lini na sześć kroków galopu konia, ale myślę, że to i tak nie dałoby zwycięstwa, a byłoby bardzo ryzykowne. La Calidad skakał rewelacyjnie i zarówno wczoraj w konkursie LR, jak i dzisiaj pokazał, że jest w stanie powalczyć o zwycięstwo. Cieszy mnie też, że wpadły punkty do Pucharu Świata. Muszę przyznać, że jest to mój cel na ten rok. Zobaczymy jak będzie dalej i czy forma dopisze, ale początek walki o awans mamy nie najgorszy - powiedział Maksymilian Wechta.
Do rozgrywki dostało się jeszcze dwóch Polaków. Na dziewiątej pozycji uplasował się Jarosław Skrzyczyński na wałachu Casquell, a na dziesiątym Łukasz Wasilewski na Wavantos Vd Renvillehoeve.
Po jednym błędzie w parkurze podstawowym miał Adam Grzegorzewski na Zazou Szumawa i Dawid Kubiak na Bagazzy M.
Wyniki TUTAJ
Dobry przejazd w konkursie 140 cm zanotowała Weronika Minkiewicz, która na klaczy Chocolate Blue pokonała bezbłędnie rundę podstawową, a w rozgrywce miała jedną zrzutkę, co dało jej ósmą pozycję.
Maksymilian Wechta bez zrzutek przeprowadził przez parkur finału konkursu dla młodych koni dwie klacze - Quadriga (miejsce 4) i Clear Caretina (miejsce 6).
Na zakończenie, Adam Grzegorzewski na Torpedo Des Forets w konkursie Barier zajął ex aequo pierwsze miejsce z reprezentantem Estonii i Litwy.
CSI2* Ebreichsdorf
W konkursie Grand Prix 145 cm dobrze poradził sobie reprezentant Polski Krzysztof Okła, który na wałachu Chacitol miał w rundzie podstawowej zaledwie jeden punkt za przekroczenie normy czasu i zajął piąte miejsce. Wygrał Sandor Szasz (HUN) na Lorenzo 354.
Wyniki TUTAJ
CSIO3* Drammen
W Grand Prix 160 cm Polacy nie mieli szczęścia. Andrzej Opłatek na El Campie i Wojciech Wojcianiec na Chintablue mieli po 8 punktów karnych, a Krzysztof Ludwiczak na Nordwindzie zrezygnował z ukończenia przejazdu. Najlepszy był Mart Mcauley z Irlandii na wałachu Jasco Vd Bisschop.
Wyniki TUTAJ
Fot. Maksymilian Wechta