-
Szczegóły
-
W minioną niedzielę Grzegorz Kubiak wygrał drugie w tym roku Grand Prix. Wszystko wskazuje na to, że po trzech latach przerwy ponownie wystartuje w reprezentacji Polski w Pucharze Narodów.
Grzegorz Kubiak to bez wątpienia najbardziej doświadczony z obecnie startujących polskich skoczków. Jak podaje w swoim artykule (Koń Polski 11/2012) Marek Szewczyk, jest on polskim rekordzistą w startach w Pucharze Narodów. Ze swoją liczbą 64 bije takie tuzy sprzed lat jak Jan Kowalczyk i Marian Kozicki. Wygrywał dwa razy: w Plovdiv (BUL) na Arcusie w roku 1990 i w Tallinnie (EST) w 2008 roku na Omen Z. Ostatni raz Grzegorz Kubiak Puchar Narodów jechał w 2009 roku w Atenach. Co ciekawe, wtedy w drużynie debiutował jego syn – Dawid.
W tym sezonie zawodnik SJT Gdańsk prezentuje bardzo dobrą formę. Z końmi Elear (po Sen Neel) i Denetor (po Romualdo) wygrał kilka konkursów dużych rund na ZO (w tym dwa Grand Prix w Krakowie i Gałkowie). Na Denetorze (na zdjęciach) bardzo dobrze spisał się na trudnych CSI4* w Poznaniu. Tam zakwalifikował się do Grand Prix (ta sztuka udała się tylko 4 Polakom). W samym konkursie głównym zaliczanym do grupy C LR pokonał parkur 160 cm z jedną zrzutką. Nie umknęło to uwadze trenera kadry Rudigera Wassibauera i ten powołał go na wyjazd na CSIO do Bratysławy. Cieszy to tym bardziej, że Grzegorz Kubiak to nie tylko dobry jeździec, ale i starszy kolega z olbrzymim autorytetem, który potrafi mobilizować drużynę w rywalizacji podczas Pucharu Narodów.
W składzie na Furassiyya Nations Cup w Bratysławie (1-4 sierpnia) znaleźli się także: Krzysztof Ludwiczak z Luca Toni, Marek Lewicki z Abigaj, Łukasz Koza z Chito Blue, Radosław Zalewski z Ducke of Carneval oraz Jarosław Skrzyczyński z Crazy Quick.
Foto z CSI4* w Poznaniu: Katarzyny Boryna