W związku ze zbliżającymi się Światowymi Igrzyskami Jeździeckimi w USA, zaczęła się największa w historii sportu jeździeckiego akcja przewozu koni drogą powietrzną.
Do Tryon International Equestrian Center, gdzie 11 września rozpocznie się WEG 2018, w poniedziałek przyleciało już 67 z 550 koni. Kolejne 270 wierzchowców dołączy do nich transportem samochodowym. W Igrzyskach, które są mistrzostwami we wszystkich dyscyplinach FEI, wezmą udział sportowcy z ponad 70 krajów.
Tym skomplikowanym przedsięwzięciem zajęła się specjalizująca się w transporcie koni firma Peden Bloodstock, wraz The Dutta Corp. Na lotniska w Greenville (GSP) w Karolinie Południowej i Miami na Florydzie podróżują konie z sześciu kontynentów. Aż 23 samoloty wylecą z Liege i Dubaju, a 11 z Ameryki Południowej, m.in. z Buenos Aires, Sao Paolo, Santiago i Limy.
To największy w historii komercyjny samolotowy przewóz koni. Porównywać go można tylko z wojennym transportem, więc militarna precyzja związana z jego organizacją jest niesamowita. Te konie są wyspecjalizowanymi sportowcami i są nie tylko bardzo wartościowe, ale i muszą dotrzeć do celu w szczytowej formie, tak samo jak ich ludzcy partnerzy - powiedział Prezes FEI Ingmar De Vos.
Emirates SkyCargo, światowy lider w powietrznym transporcie koni, wykorzystuje specjalnie zaprojektowane samoloty Boeing 777 z odpowiednio dostosowanymi boksami i niezależnie klimatyzowanymi strefami zapewniającymi optymalną temperaturę.
W ciągu ostatnich 16 lat zgromadziliśmy dużo wiedzy i wypracowaliśmy umiejętności w transporcie koni i to, w połączeniu ze skrupulatnym planowaniem i dbałością o szczegóły, pozwala nam na ciągłe zapewnienie komfortowych warunków w powietrzu - podkreśla Wilfred D’Souza, Kierownik Działu Logistyki i Transportu Koni.
Ładunek wieziony z samej Europy (nie licząc ważących od 450 do 840 kg wierzchowców) to aż 123,5 tony sprzętu oraz 51 ton paszy, posiłki na czas lotu i 20 litrów wody na konia.
Kevin Howell, Starszy Wiceprezes i Drekotor Operacyjny lotniska GSP, powiedział: Dziś jest trochę inny dzień, bo to czworonożny ładunek - nie mamy tu takiego często. Tak naprawdę to pierwszy konny transport mieliśmy dopiero tej wiosny, był to lot testowy. Nasz zespół bardzo przykłada się do przewożenia koni w sposób bezpieczny i utrzymania ich w najlepszej formie.
Po wylądowaniu w Greenville konie, nie stawiając kopyt na ziemi, zostały przeniesione prosto do koniowozów, którymi pojechały do oddalonego o 82 kilometry Tryon.
Czas trwania lotu: 8 godzin i 50 minut
Temperatura w samolocie: 14-17 stopni Celsjusza
Konie z 13 krajów: Austrii, Belgii, Bahrajnu, Francji, Niemiec, Irlandii, Włoch, Holandii, Omanu, Portugalii, Hiszpanii, Szwajcarii i Szwecji.
FOT. FEI/Tori Reppole i Hippo Foto - Dirk Caremans
Na podstawie artykułu zamieszczonego na inside.fei.org