Najtrudniejszy konkurs pierwszego dnia Cavaliady w Poznaniu wygrała Danielle Goldstein. Jacek Zagor bohaterem potęgi skoku.
W pierwszym konkursie dużej rundy (145 cm) wystartowało ponad 80 par, wszyscy zawodnicy z myślą o kwalifikacji do Grand Prix. Wygrała reprezentująca Izrael Danielle Goldstein. Dosiadała ona swojego konia numer jeden Lizziemary, na której w tym roku dobrze spisała się w mistrzostwach świata i wygrała pięciogwiazdkowe GP w Wellington. Drugie miejsce zajął Patrick Lemmen (NED) na koniu Ideaal, a trzecie Piergiorgio Bucci (ITA) na Cochello.
"Świetnie mi się dzisiaj jechało. Lizziemary jest moim najszybszym koniem i jak zwykle dała z siebie wszystko. To był dobrze przygotowany parkur i cieszę się, że udało nam się wygrać ten konkurs" - powiedziała Danielle Goldstein, której znakiem rozpoznawczym są kolorowe pióra wplecione we włosy. - "Zmieniam ich kolor regularnie. Lubię się wyróżniać, pokazać, że chcę być indywidualistką. Obecny kolor mam od niedawna, zrobiłam go tuż przed CAVALIADĄ".– dodała.
Gospodarz toru Andrea Colombo dobrze dobrał stopień trudności. Parkur bezbłędnie pokonało 15 zawodników i to właśnie oni już dziś mogą być pewni startu w niedzielnym Grand Prix. Niestety w tym gronie nie znalazł się żaden z Polaków. Na szczęście trzech naszych zawodników (Maksymilian Wechta, Wojciech Wojcianiec i Jarosław Skrzyczyński) mają już zapewnione prawo startu w głównym konkursie, jako zawodnicy z pierwszej dziesiątki LEC Pucharu Świata. Druga kwalifikacja do Grand Prix odbędzie się jutro podczas konkursu dużej rundy (150 cm), który będzie zaliczany do światowego rankingu i Cavaliady Tour.
Polacy dobrze spisywali się w innych konkursach na głównej arenie. Średnią rundę wygrał Jarosław Skrzyczyński na Quintelli, a trzeci był tu Maksymilian Wechta na Quinchelli. Mściwoj Kiecoń na koniu Giraldo L zajął 2 miejsce w konkursie małej rundy (135 cm).
Polskimi zwycięstwami zakończyły się dwa konkursy na Arenie B. W konkursie CSI1* 120 cm triumfowała Maja Marchwicka na koniu Szafir M, a w CSI1* 130 cm - Jacek Zagor na Gullit H.
Ten ostatni okazał się bohaterem dzisiejszego wieczoru. Na koniu For Vito wygrał konkurs potęgi skoku, pokonując mur o wysokości dwóch metrów. Trzeba przyznać, że czterokrotny mistrz Polski wykazał się tu dużym doświadczeniem, a przy tym wyczuciem. Ośmioletni For Vito (han. For Pleasure x Papillin Rouge), którego niedawno do jazdy Zagorowi powierzył Marcin Plitt, po raz pierwszy startował w takim konkursie. Jeździec w każdej rundzie uczył konia, jak pokonywać coraz to wyższy mur. Ostatni skok okazał się perfekcyjny. Drugie miejsce zajął Mściwoj Kiecoń na Cedricku.
Fot. Asia Bręklewicz
Wypowiedź zawodniczki za informacją prasową MTP