Konkurs finałowy średniej rundy wygrał Niemiec Marco Kutscher na koniu Van Gogh. W Speed and Music bezkonkurencyjny był Felix Hassmann na SL Brazonado. Podsumowanie trzeciego dnia CSI4* Cavaliada w Poznaniu.
Do rozgrywki konkursu zaliczanego do światowego rankingu z 12 przeszkodami o wysokości 145 cm zakwalifikowało się tylko 9 z 48 startujących zawodników.
W finałowym barażu obejrzeliśmy 7 kolejnych bezbłędnych przejazdów, z tego większość bardzo szybkich. Kutscher wyprzedził drugiego Eoina McMahona (IRL) na koniu Chacon 2 o zaledwie 0,2 sek. Trzeci był Niemiec Christopher Klasener na koniu Aspen. „Oglądając parkur, myślałem, że będzie więcej zerowych przejazdów, a jednak tylko dziewięciu zawodników było „na zero”. W rozgrywce jechałem później, więc mogłem zobaczyć wcześniejsze przejazdy rywali. Wiedziałem, że jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, to mam szansę wygrać. Van Gogh niedługo kończy 17 lat, więc bardzo mnie cieszy jego forma i tak dobry wynik. Jestem tutaj po raz drugi, byłem na Cavaliadzie jakieś pięć lat temu i widzę, jak to wydarzenie się rozwija. Pełne trybuny, świetna atmosfera, szeroki program konkursów na dwóch arenach, a także targi. Jest to świetne wydarzenie i z pewnością będę na nie wracać” – powiedział Marco Kutscher - drużynowy i indywidualny mistrz Europy (2005 roku) i medalista igrzysk olimpijskich w Atenach. Warto dodać, że dosiadał swojego konia numer jeden, na którym wcześniej triumfował w pięciogwiazdkowym Grand Prix w Hong Kongu.
Bez respektu do bardzo utytułowanych rywali pojechał Polak Maksymilian Wechta na klaczy Quinchella. Miał najlepszy czas, ale niestety ryzyko przypłacił jedną zrzutką i musiał zadowolić się 7. miejscem.
W finale rundy młodych koni najlepszy okazał się 6-letni, wyhodowany w Holandii Harvey RG, którego dosiadał Andrius Petrovas z Litwy, na trzecim miejscu uplasował się wyhodowany w Polsce przez Sławomira Grzelczyka, a dosiadany przez Kamila Grzelczyka Frugo.
W pierwszej rundzie Cavaliady Future triumfowały: Zofia Ćwik na Tedi (w kategorii Midi) i Nel Skotarczak na Frankenhoeh’s Mylord (kategoria Mini).
Jak zwykle najwięcej emocji wzbudził konkurs Speed and Music, który w tym roku zaliczany do światowego rankingu. W fantastycznym stylu wygrał go Felix Hassmann na koniu SL Brazonado. Zawodnik nie po raz pierwszy pokazał niezwykłe umiejętności w jeździe na czas, a Brazonado wygrał swój 55. konkurs w karierze. Ucieszyła dobra postawa Polaków. Czwarty był Wojciech Wojcianiec na Cassio Melloni, a szósty Jarosław Skrzyczyński na Quintelli.
W niedzielę zwieńczeniem rywalizacji sportowej będzie konkurs Grand Prix z pulą nagród 360 tys. zł, zaliczany do światowego rankingu, LEC Pucharu Świata i Cavaliady Tour. Początek godzina 14.15, transmisja na żywo w TVP Poznań, retransmisja w TVP Sport w poniedziałek 03.12.18, o godzinie 15.25.
Fot. Asia Bręklewicz