-
Szczegóły
-
Na niezwykle wysokim poziomie stał konkurs Rolex Grand Prix w Genewie. Zwycięzca Marcus Ehning zgarnął dziś grubo ponad pół miliona euro.
CSI5* Rolex Grand Slam w Genewie
Gospodarze toru Gérard Lachat (SUI) i Louis Konickx (NED) ustawili parkur wysoki i wymagający niezwykłej koncentracji. 17 skoków (14 przeszkód w tym podwójna i potrójna kombinacja) rozstawionych zostało na dystansie zaledwie 460 metrów i trzeba było je pokonać w 74 sekundy. Nie brakowało niepasujących dystansów i ażurowych wysokich na 160 cm przeszkód.
O tym, że nie jest łatwo przekonał się między innymi zwycięzca poprzedniego etapu Rolex Grand Slam (Calgary) Egipcjanin Sameh El Dahan, który na klaczy Suma´s Zorro zrezygnował z dokończenia przejazdu. Bezbłędnie ten tor pokonało 11 z 40 startujących par. Rozgrywka trzymała kibiców w napięciu. Jako pierwszy podwójne zero zaliczył lider rankingu FEI Holender Harrie Smolders na Don VHP Z N.O.P.. Jednak jego jazda była zachowawcza i dała mu ostatecznie piąte miejsce. Startujący zaraz po nim Niemiec Marcus Ehning pojechał wręcz fenomenalnie. Tempo jakie narzucił od początku parkuru pozwoliło mu na ostrożną jazdę do ostatniej przeszkody, a czas jaki uzyskał na Pret A Tout okazał się zdecydowanie najlepszy. Najbliższy pobicia Marcusa był ulubieniec szwajcarskiej publiczności Steve Guerdat. Jego jazda na Albfuehren´s Bianca do ostatniego oxera Rolexa była najbardziej ryzykowana i najbardziej widowiskowa, jednak wolniejszy od Niemca początek sprawił, że był gorszy o prawie pół sekundy. Trzecie miejsce zajął Irlandczyk Darragh Kenny na Balou du Reventon, a czwarte Belg Pieter Devos na Espoir.
Ehning za dzisiejsze zwycięstwo otrzymał 400 000 CHF. Ale to nie wszystko. Dzięki lipcowemu triumfowi w Grand Prix Akwizgranu zdobył też specjalną premię Rolex Grand Slam – 250 000 euro – za dwa zwycięstwa w ciągu sezonu.
Z przyjemnością odnotujemy też występ Gregorego Watheleta na MJT Nevados S. Przejazd z jedną zrzutką na tak trudnym parkurze, w tak prestiżowym konkursie to kolejna świetna wizytówka dla polskiej hodowli koni.
Wyniki Grand Prix TUTAJ
Fot. FB CHI de Geneve