-
Szczegóły
-
Wielkie emocje w Amsterdamie. Polacy bez powodzenia w Grand Prix w Kronenbergu.
CSI5* Amsterdam
To był jeden z najbardziej emocjonujących konkursów tej edycji Ligi Europy Zachodniej Pucharu Świata. Parkur rundy podstawowej po raz kolejny okazał się bardzo trudny za sprawą normy czasu. Podobnie jak w Mechelen i Bazylei tempo 375 m/min powodowało, że już w rundzie podstawowej trzeba było zaryzykować bardzo dynamiczną jazdę. Możliwości, skrócenia dystansu praktycznie nie było, przeszkody ustawione były w trudne techniczne linie, a po zakrętach za każdym razem na zawodników czekała szeroka przeszkoda co praktycznie wykluczało możliwość zacieśnienia i tak krótkiego w hali najazdu. Do rozgrywki dostało się więc 7 z natury szybkich par. To spowodowało, że kibice byli świadkami niezwykłego widowiska. Jadący jako czwarty Niels Bruynseels na bardzo skutecznej klaczy Gancia de Muze uzyskał doskonały czas 35,09. Para ta w swojej karierze wygrała już 13 konkursów LR (w tym 4 GP na CSI5*). Jednak kolejnych czterech zawodników podejmowało coraz to większe ryzyko, zwłaszcza w dalekim galopie do ostatniej przeszkody. Każdy z nich uzyskiwał lepszy czas. Wygrał jadący jako ostatni Henrik von Eckermann na Toveks Mary Lou, drugi był Pius Schwizer na Cortney Cox, trzeci Daniel Deusser na Tobago Z, a czwarty Kevin Staut na For Joy van't Zorgvliet HDC. Bruynseels ostatecznie musiał zadowolić się 5 miejscem, a jego czas był o ponad 2 sekundy gorszy od zwycięzcy.
Trzy ostanie (i najlepsze) pprzejazdy rozgrywki
Wyniki konkursu TUTAJ
Prowadzenie w rankingu LEZ Pucharu Świata objął Daniel Deusser, który na drugie miejsce zepchnął Christiana Ahlmanna. Już 15 zawodników ma co najmniej 40 punktów. Za trzy tygodnie ostatnia kwalifikacja w Bordeaux. Może się okazać, że w tym sezonie zawsze wymieniane przez dziennikarzy 40 punktów nie będzie pewną przepustką do finału (z LEZ awansuje 18 zawodników).
Ranking LEZ TUTAJ
CSI2* Kronenberg
Christian Ahlmann, do wczoraj lider, a dziś wicelider rankingu LEZ PŚ, w Amsterdamie nie startował. Za to na 9-letnim koniu Dominator 2000 Z (Diamant de Semilly x Cassini) wygrał dwugwiazdkowe Grand Prix w Kronenbergu. Do rozgrywki weszło to 15 z 60 startujących par. Dwójka naszych reprezentantów: Jarosław Skrzyczyński na Be Happy i Natalia Czernik na Abigeju zrezygnowali z dokończenia przejazdu.
Wyniki TUTAJ
Fot. FEI