-
Szczegóły
-
Nie będzie zawodów CSIO w Kijowie. "Ostatnim startem naszej drużyny w Furusiyya FEI Nations Cup będą zawody w Arezzo" – powiedział dziś dla portalu Świat Koni Krzysztof Koziarowski.
"To trochę inaczej jak planowaliśmy, ale zawody w Kijowie zostały odwołane." – czytamy dalej. CSIO na Ukrainie to już 4 zawody tej rangi odwołane w tym roku w krajach Europy Środkowo-Wchodniej. Jak pisaliśmy w newsie Spadające gwiazdki, z organizacji Pucharu Narodów wycofały się Litwa i Łotwa, rangę obniżyły Białoruś i Rosja, nie było też planowanego na zeszły tydzień CSIO w Republice Czeskiej. Kijów to pierwsza odwołana impreza, która liczyła się do Furasiyya Nations Cup. Jej organizatorem miał być Alexander Onischenko, który nie jest już prezesem Ukraińskiej Federacji Jeździeckiej. FEI może mówić o szczęściu, bowiem dla wszystkich ekip, które wybrały Kijów do punktacji, miał to być ostatni start. Tym samym, łatwo można było im zaproponować zawody, które we wrześniu połowicznie odbędą się w Włoszech. Piszemy połowicznie, bowiem jak wiadomo każde państwo może zorganizować tylko jedno CSIO w roku. Włosi swój Puchar Narodów od ponad 80 lat mają w Rzymie. Tegoroczne CSIO w Arezzo do kalendarza FEI zostało zgłoszone przez księstwo San Marino.
O ile szansa na punkty do Furusiyya jest teoretycznie taka sama w Arezzo jak miała być w Kijowie, to nasi zawodnicy niestety utracą inne spodziewane profity. Zawody na Ukrainie zapowiadano w randze pięciu gwiazdek, te w San Marino tylko trzech. Stąd szanse na wzbogacenie stanu konta bankowego oraz stanu punktów w Longnies Rankings FEI będą dla Polaków znacznie skromniejsze.