
Belgijska drużyna zwyciężyła w dzisiejszym konkursie Pucharu Narodów podczas zawodów CSIO5* w Sopocie.
Drużyny z Irlandii i Belgii zakończyły dwie emocjonujące rundy podstawowe z wynikiem czterech punktów karnych, co oznaczało rozgrywkę o zwycięstwo w konkursie. Zaraz za nimi uplasowała się Francja z wynikiem 8 punktów karnych.
Belgijska drużyna, broniąca zeszłorocznego tytułu, pokazała, że nie poddaje się bez walki, a wygrana podczas zawodów w Sopocie plasuje ich na drugim miejscu w klasyfikacji Europejskiej pierwszej dywizji, z tylko czterema kwalifikacjami pozostałymi przed finałowymi zmaganiami w Barcelonie.
Zachmurzone niebo i chłodny powiew morskiego wiatru nie zniechęciły kibiców w Sopocie do odwiedzenia Hipodromu, aby oglądać zmagania zawodników ze światowej czołówki.
Polski gospodarz toru - Szymon Tarant - zaprojektował klasyczny parkur z paroma podchwytliwymi zadaniami, w tym przeszkodą wodną. Norma czasu, wynosząca 75 sekund, sprawiła trudność niejednemu z zawodników, w tym reprezentantom Brazylii, Niemiec i Polski.
Po pierwszym nawrocie tabela prezentowała się następująco: na prowadzeniu była drużyna z Holandii, z wynikiem 0 punktów karnych. Ekipy z Irlandii, Francji i Belgii miały po cztery punkty karne. Dalej w klasyfikacji widniały w kolejności drużyny z Niemiec, Polski, Brazylii i Austrii.

W drugim nawrocie publiczność sopockiego hipodromu miała okazję zobaczyć kolejne czyste przejazdy, których autorami byli Daniel Deusser z Niemiec, Oliver Robert z Francji, Gudrun Patteet z Belgii oraz Shane Sweetnam i Paul O’Shea z Irlandii. Po zerowym przejeździe Irlandczyka Petera Moloneya jasne było, że przy trzech bezbłędnych przejazdach tej ekipy ostatni z jej zawodników, Bertram Allen, nie musiał już startować. Po zrzutce na ostatniej przeszkodzie Alexisa Deroubaix, drużyna francuska zakończyła zmagania z wynikiem 8 punktów karnych, co zepchnęło ich na trzecie miejsce w klasyfikacji. Zawodnicy z Holandii zaliczyli przejazdy po cztery punkty karne, z końcowym wynikiem drużynowym w sumie 12 punktów karnych.
Pieter Devos, startujący jako ostatni z drużyny belgijskiej, pokonał parkur bezbłędnie, co oznaczało rozgrywkę między Belgią a Irlandią o zwycięstwo w konkursie Pucharu Narodów. W rozgrywce reprezentantem Irlandii był Paul O’Shea na koniu Skara Glen’s Machu Picchu. Swój przejazd zakończył z wynikiem 4 punktów karnych po zrzutce na pierwszej przeszkodzie. Ten wynik dał szansę na zwycięstwo drużynie z Belgii, reprezentowanej przez członka zeszłorocznej zwycięskiej ekipy - Pietera Devosa. Zawodnik na koniu Apart zaliczył bezbłędny przejazd, co dało drużynie z Belgii wygraną w konkursie.
Drugie miejsce należało do drużyny z Irlandii, trzecie do Francji, na miejscu czwartym zmagania ukończyła ekipa z Niemiec, dalej drużyny Holandii, Brazylii, Polski i Austrii.
Wyniki TUTAJ
W tym momencie w klasyfikacji europejskiej pierwszej dywizji pierwsze miejsce zajmuje Francja z wynikiem 260 punktów. Na drugim miejscu plasuje się Belgia- 190 punktów, a na trzecim Szwajcaria - 180 punktów. Zaraz za nimi są Irlandia, Niemcy i Wielka Brytania.
Ranking TUTAJ
Trochę poniżej, rozbudzonych dobrymi wynikami w Drammen i Uggerhalne, oczekiwań kibiców wypadli polscy zawodnicy, którzy w tym doborowym towarzystwie zajęli 7 miejsce. Najrówniej pojechał Andrzej Opłatek, który na Stakkatanie miał wynik 4/4, pozostała trójka miała jeden dobry, a drugi gorszy przejazd (Krzysztof Ludwiczak i Nordwind 8/1, Jan Bobik i Chacco Amicor 0/16, Wojciech Wojcianiec i Naccord Melloni (4/8). Te dobre przejazdy dają nadzieję na skuteczny występ za 2 tygodnie w Moskwie podczas kwalifikacji olimpijskich.
Fot. Asia Bręklewicz