Zwycięstwem w Pucharze Narodów w Dublinie Wielka Brytania zapewniła sobie miejsce w finale rozgrywek.
Brytyjczycy ukończyli Puchar z jednym punktem karnym, a ostatnia w ekipie Holly Smith na Hearts Destiny nie musiała wyjeżdżać do drugiego nawrotu. W tej drużynie startowali jeszcze Ben Maher na Conconie, Scott Brash na Hello Jefferson i Emily Moffitt na Winning Mood.
Drugie miejsce zajęli Włosi (12 punktów) w składzie: Emilio Bicocchi na Evicie SG Z, Massimo Grossato na Lazzaro Delle Schiave, Paolo Paini na Ottava Meraviglia Di Ca’San G i Lorenzo de Luca na Dinky Toy V. Kranenburg.
Trzeci byli gospodarze (16 punktów) - Cian O’Connor na PSG Final, Paul O’Shea na Skara Glen’s Machu Picchu, Shane Sweetnam na Chaqui Z i Darragh Kenny na Important de Muze.
Trudny parkur ustawiony przez Irlandczyka Alana Wade’a dwa razy pokonali bez błędów jedynie Scott Brash, Emily Moffitt i Paul O’Shea.
Zdobyte w Dublinie 100 punktów do rankingu I Dywizji Pucharu Narodów dało Wielkiej Brytanii awans do finału z 7 miejsca, a właśnie tyle zespołów z tej grupy się do niego kwalifikuje. Pozostałe kraje, które zapewniły sobie start w Barcelonie, to: Szwajcaria, Włochy, Irlandia, Francja, Belgia i Szwecja.
Niełatwo mieli w tym roku Brytyjczycy. Jeszcze dwa tygodnie temu „u siebie”, w Hickstead, zajęli ostatnie miejsce. Ostatnio na Wyspach następuje zmiana pokoleń, co rzeczywiście jest trudnym procesem, ale dzisiejszy wynik pokazał, że brytyjskie jeździectwo znowu idzie w górę.
„To był dla nas burzliwy sezon. Mieliśmy gorsze momenty i trafialiśmy na trudności, ale to musiało się w pewnym momencie zmienić. Czułam, że z dobrym zespołem i prawidłowym nastawieniem w tym tygodniu damy radę i to zrobiliśmy!” – powiedziała szefowa ekipy Wielkiej Brytanii Di Lampard. „Zwycięstwo zapewniało nam miejsce w Barcelonie i byliśmy zdeterminowani, żeby je zdobyć. Przez ostatnie trzy lata rozwijali się u nas młodzi jeźdźcy, a tego nie można przyśpieszyć. Potrzebują odpowiednich koni, których właściciele z nimi współpracują i to wszystko zajmuje czas.”
21-letnia Emily Moffitt była znakomita. Trenowana przez Bena Mahera amazonka pokazała dojrzałą jazdę, prowadząc mocno idącego do przodu konia Winning Mood.
„Jazda jest łatwa, trudne jest krzyczenie spod bandy. Emily zrobiła dokładnie to, co jej kazałem, więc jestem z niej dumny. Jestem też dumny z tego, że jestem częścią tego zespołu” – powiedział Maher, który dosiadał niedoświadczonej jeszcze klaczy Concona.
„To nie jest łatwy hipodrom. Przekonałem się o tym pierwszego dnia, kiedy mój koń się trochę zdenerwował. Startowanie tu w Dublinie jest przywilejem. Jest to najlepszy Puchar Narodów, a kibice są niesamowici” – stwierdził Scott Brash.
Jak mówi Di Lampard, opromienieni zwycięstwem Brytyjczycy są w dobrych nastrojach przed ME i planują zdobyć medal i kwalifikację do IO w Tokio.
Wyniki PN TUTAJ
Klasyfikacja I Dywizji TUTAJ
Fot. i Video FEI