Konkurs Grand Prix Cavaliady w Poznaniu przyniósł zwycięstwo amazonki ze Szwajcarii. Miejsce drugie zajął mistrz Polski – Wojciech Wojcianiec, zdobywając przy tym cenne punkty do olimpijskiego rankingu.
W konkursie Grand Prix czterogwiazdkowych zawodów w hali Międzynarodowych Targów Poznańskich wystartowało 50 par z 19 krajów. Wymagający parkur podstawowy, który postawił przed zawodnikami Andrea Colombo zawierał 12 przeszkód, w tym dwie kombinacje. 15 skoków oddać trzeba było w normie czasu, która wynosiła jedynie 63 sekundy. To zadanie bezbłędnie wykonało jedynie pięć par. W rozgrywce najszybsza była amazonka ze Szwajcarii – Janika Sprunger, dosiadająca dziewięcioletniego wałacha King Edward.
„W Poznaniu jestem pierwszy raz. To dla mnie fantastyczne zawody, bardzo mi się tu podoba. Dziś parkur był trochę trudniejszy niż w piątek. Szczęśliwie dla mnie było niewiele bezbłędnych przejazdów i udało się wygrać. Jestem bardzo szczęśliwa.” – powiedziała zwyciężczyni.
Drugie miejsce, po zerowym przejeździe w rozgrywce, zajął reprezentant Polski i aktualny mistrz kraju – Wojciech Wojcianiec na Chintablue. Drugie miejsce w takim konkursie daje 80 punktów do światowego rankingu. Tym samym zawodnik KJ Melloni Horses zbliża się do światowego Top 100. Jednak ważniejszy jest w tej chwili ranking olimpijski. Tu, przypomnijmy, Wojciech Wojcianiec w ostatnim zestawieniu zajmował 3 miejsce za Omerem Karaevli). Z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić (Turek w ten weekend w Madrycie nie uplasował się na punktowanych pozycjach), że w rankingu obejmującym 11 miesięcy, który ukaże się w przyszłym tygodniu, Wojciech Wojcianiec będzie wiceliderem. Walka potrwa do końca roku. Mistrz Polski ma jeszcze w planach udział w CSI4* w Salzburgu już w przyszłym tygodniu, oraz w CSI3* we Frankfurcie.
„Dziś zabrakło nam trochę szczęścia. Ułamek sekundy mniej i moglibyśmy znaleźć się na miejscu Janiki” – mówił Wojciech Wojcianiec.
Miejsce trzecie zajął dziś reprezentant Włoch – Emanuele Camili, dosiadający wałacha Jakko. On też odnotował bezbłędne przejazdy zarówno w przejeździe podstawowym, jak i w rozgrywce.
Wyniki TUTAJ.
Poranny konkurs finałowy Małej Rundy wygrał reprezentant Belgii – Jeroen De Winter na koniu Gretel S. W rywalizacji dla młodych koni najlepszy był sześcioletni Quick Step pod Jarosławem Skrzyczyńskim.
W zmaganiach Cavaliady Future kategorii MINI triumfowała Natalia Głowacz na Szamanie, a w MIDI – Luna Kowalonek na Borsalino. Te dwie amazonki obejmują prowadzenie w tabeli rankingowej cyklu.
Fot. Asia Bręklewicz